Można powiedzieć, że gol zdobyty przez Sebastiana Pawlaka był złotym, bo zaraz potem arbiter zakończył mecz. JKS cisnął i dopiął swego, ale trzeba oddać gościom, że długo skutecznie się bronili. Mecz nie był porywającym widowiskiem, może dlatego, że oba zespoły grają już o pietruszkę. JKS pogodził się z faktem, że w tym sezonie awansu nie zrobi, a skołoszowianie, że za miesiąc pożegnają się z czwartą ligą. Dodatkowo poczynania piłkarzom utrudniała grząska murawa, ponieważ kilka minut przed pierwszym gwizdkiem nad Jarosławiem przeszła ulewa. Na boisku dużo było niedokładnych podań i chaosu. Gospodarze przeważali, momentami zamykali nawet outsidera na jego połowie, ale brakowało im tego ostatniego zagrania. W pierwszej połowie dwa razy blisko trafienia był Adrian Nowak, który próbował zaskoczyć Damiana Buczkowskiego strzałami z dystansu. Dwa razy uderzał jednak minimalnie obok słupka.
LKS głównie się bronił, ale parę razy udało mu się zapuścić w okolice pola karnego JKS-u. Okazji na gola szukali Adrian Brodowicz i Kamil Mikulec. Na początku drugiej połowie w świetnej sytuacji znalazł się wprowadzony chwilę wcześniej Sebastian Pawlak, który wślizgiem próbował wpakować piłkę do siatki, był jednak trochę spóźniony. Kwadrans potem prawą strona ruszył Hubert Świecarz, strzelił jednak wprost w Huberta Makowskiego. Następnie z pierwszej piłki uderzył Nowak, ale Buczkowski kapitalnie interweniował. Końcowe fragmenty, to obrona Częstochowy w wykonaniu przyjezdnych. Skołoszowianie byli blisko wywiezienia remisu z Bandurskiego, ale w doliczonym czasie gry ładnym strzałem z 15 metra popisał się wspomniany Pawlak. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Kilka minut wcześniej czerwoną kartkę za krytykowanie decyzji arbitra zobaczył, będący w tym spotkaniu na ławce, trener Grzegorz Baran.
JKS Jarosław - LKS Skołoszów 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Pawlak 90+3
JKS: Makowski - Drozd (72. Dubaj), Ptasznik (60. Socha), Stankiewicz ż (77. Chrupcała) - Bała (65. Nowogrodzki), Ploshvhynskyi, Sobolewski ż, Pakuła (46. Pawlak), Szakiel - Nowak, Zieliński. Trener: Grzegorz Baran cz.
LKS: D. Buczkowski ż - Grodecki, Brodowicz ż, Kiełbowicz, Świecarz - Kiełbasa (73. Pacuła), Czerwiński ż, Modny, Czerczun - Mikulec, M. Buckzowski. Trener Bogusław Sierżęga.
Sędziował: Kijowski (Krosno). Widzów: 200.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc