Badanie umożliwia bardzo dokładną ocenę każdego rodzaju refluksu żołądkowo-przełykowego: kwaśnego, niekwaśnego oraz mieszanego (gazowo-płynnego). Od ubiegłego roku badanie wykonywane jest w ramach Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii z Pododdziałem Chorób Wewnętrznych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie.
Choroba refluksowa przełyku to zarzucanie treści żołądkowej do przełyku powodujące kłopotliwe objawy i powikłania. Najczęstszymi są zgaga, kwaśna regurgitacja oraz ból w nadbrzuszu. Do nietypowych objawów należą niespecyficzne bóle w klatce piersiowej, kaszel, nawrotowe zapalenia krtani, astma czy nadżerki na zębach. GERD występuje we wszystkich grupach wiekowych, częściej po 40. r.ż. u obu płci.
- W krajach wysoko rozwiniętych objawy pojawiają się codziennie u około 5-10 proc. osób, a raz na tydzień u około 20 proc. populacji - mówi lek. Mateusz Rzucidło z Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii z Pododdziałem Chorób Wewnętrznych w USK. - W Polsce refluks rozpoznaje się u 34 proc. osób, które zgłaszają się do przychodni. Szacuje się, że ponad 6 milionów Polaków cierpi na refluks.
Choć dostępnych jest kilka metod ułatwiających diagnostykę (gastroskopia, kwestionariusze, badanie laryngologiczne), to pH-metria przełyku z impedancją wydaje się najpewniejsza. Preferowana jest do oceny przede wszystkim pacjentów z GERD opornym na leczenie inhibitorem pompy protonowej (IPP), bólem w klatce piersiowej o przyczynie niekardiologicznej, objawami laryngologicznymi/pulmonologicznymi oraz u osób kwalifikowanych do operacji antyrefluksowej. Rekomenduje się również monitorowanie pH i impedancji u chorych z idiopatycznym włóknieniem płuc, mukowiscydozą lub inną chorobą płuc kwalifikowanych do transplantacji płuc, u których podejrzewa się ChRP.
Samo badanie wykonywane jest za pomocą specjalnej, bardzo cienkiej (ok. 1 mm), jednorazowej sondy wprowadzanej przez nos. Zawiera ona elektrody do pomiaru impedancji w świetle przełyku na długości około 20 cm oraz elektrodę służącą do pomiaru pH, której końcówka zostaje umieszczona 5 cm powyżej dolnego zwieracza przełyku.
- Zapis jest rejestrowany przez całą dobę, przez mały, przenośny rejestrator połączony z sondą - wyjaśnia lek. Michał Kluz z Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii z Pododdziałem Chorób Wewnętrznych. - Pacjent przy użyciu przycisków rejestratora i w dedykowanym dzienniczku zaznacza początek i koniec przyjmowania posiłków, początek i koniec każdorazowego przyjęcia pozycji leżącej oraz wystąpienie objawów, które podejrzewane są o związek z refluksem. Po upływie 24 godzin zapisu, pacjent zgłasza się do szpitala, celem usunięcia sondy. Badanie umożliwia detekcję refluksu oraz zmian pH w przełyku w trakcie wykonywania codziennych czynności pacjenta, umożliwiając identyfikację czynników wywołujących refluks.
Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?