Zmęczenie psychiczne

- Obrady zostały przerwane przed tygodniem bo zaistniało wyczerpanie pracy umysłowej - argumentował przerwę obrad Józef Sieradzki, przewodniczący Rady Miasta w Dębicy. - Proszę o opinię dr Tadeusza Świątka.
Radny Światek jest emerytowanym nauczycielem i długoletnim dyrektorem szkoły. Uświadomił kolegów z rady na temat konieczności prowadzenia zasad higieny pracy, tym również trudów związanych ze stresem podczas obrad.
Radni opozycji starali się podać powód nagłej decyzji przerwania obrad 15 lutego i przeniesienia dwóch punktów obrad na posiedzenie 22 lutego. Według pozostałych radnych "opozycjoniści" chcieli mieć czas na konsultację nad ważnością głosowania nad odwołaniem burmistrza.
- Radny dr Tadeusz Świątek jako emeryt może wyspać się do późna - ironizował z tłumaczenia Piotr Szyper. - My pracujemy od godz 6 rano i musimy o godz. 16 z pełną higieną umysłu brać udział w posiedzeniach rady od godz. 16 do późnego wieczora.
Radny Zbigniew Górzan zwrócił przewodniczącemu Sieradzkiemu, że nie szanuje czasu radnych. Opóźnia rozpoczęcie sesji i przedłuża przerwy. W piątek Józef Sieradzki przerwał obrady i ogłosił 15 minutową przerwę, bo opozycja czekała na radną Annę Mazur. Jej głosu brakowało bowiem do potrzebnej większości, by przegłosować projekt uchwały o ponownym zebraniu się komisji finansowo - budżetowej.
Radni ponownie zbiorą się w środę.