- Sprawa jest prosta. SLD to najmniejszy klub w radzie, a w trzyosobowym prezydium ma dwóch przedstawicieli. Dwa największe kluby, PiS i Rozwój Rzeszowa - ani jednego. Czas to zmienić. Odpowiednie wnioski są już szykowane - przekonuje jeden z radnych.
Stracili większość
O tym, że aktualna kadencja Rady Miasta nie będzie łatwa prezydent Ferenc i jego urzędnicy wiedzieli od razu po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych. W 25-osobowej radzie "jego" Rozwój Rzeszowa zdobył tylko jedenaście mandatów, co nie wystarcza do samodzielnego rządzenia. Zawiązał więc koalicję z pięcioosobowym klubem PO. Cena? Platforma wzięła stanowisko przewodniczącego rady (Andrzej Dec) i wiceprezydenta miasta (Roman Holzer).
Zastępcami Deca zostali Konrad Fijołek i Marta Niewczas z RR. W maju oboje przeszli jednak do nowego klubu SLD, który z pięcioma radnymi został najmniejszym w radzie. W ubiegłym tygodniu Marta Niewczas z SLD i Czesław Chlebek z RR wezwali do ustąpienia Andrzeja Deca z PO.
- Bo jest jak kapitan statku. Absolutnie nie powinien uciekać z sesji, zachował się skandalicznie - twierdzili zgodnie komentując opuszczenie sali obrad przez niego oraz radnych PiS i PO.
Zmiany w innym kierunku
Okazuje się, że zmiany w prezydium są rzeczywiście bardzo prawdopodobne. - Ale pójdą w innym kierunku. PiS i PO w pełnym składzie nie dopuszczą do odwołania Deca. Ale mogą to zrobić z jednym z jego zastępców - dodaje anonimowo radny.
Sprawa kandydata na wiceszefa rady ma być omawiana podczas najbliższego posiedzenia klubu Rozwoju Rzeszowa. - Będę przekonywał kolegów do takiego ruchu, bo drugi co do wielkości i popierający prezydenta klub powinien być obecny za stołem prezydialnym - mówi Witold Walawender, radny RR.
Rozmowy trwają też w PiS. Tutaj głównym kandydatem do prezydium jest Waldemar Szumny.
- Honorowe wyjście z sytuacji to samodzielne ustąpienie ze stanowiska któregoś z wiceprzewodniczących - odpowiada na pytanie o ewentualne odwołanie Fijołka bądź Niewczas Jerzy Cypryś, szef klubu PiS. Złożenia takiego wniosku nie wyklucza.
Nie chodzi o Malawę?
Wciąż nie wiadomo natomiast, czy jutro uda się dokończyć sesję w sprawie Malawy, przerwaną w czwartek 2 lutego. Wszystko zależy od tego, czy stawią się na niej radni PiS i PO, bez których nie ma kworum.
Decyzja zapadnie dzisiaj wieczorem, po posiedzeniach klubów. Ich radni nie mają jednak wątpliwości, że w tej chwili gra nie idzie już o samą wieś, ale pięcioro radnych z gminy Krasne, którzy wówczas zasililiby szeregi prezydenckiego Rozwoju Rzeszowa.
- A to byłoby niebezpieczne dla Rzeszowa, bo Rada Miasta musi kontrolować prezydenta, a nie być grupą klakierów. Nie możemy do tego dopuścić - uważa Jerzy Cypryś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział
- Legenda Perfectu w domu opieki. Nie ma środków na utrzymanie