Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w Radzie Miasta Rzeszowa? Prawica może odwołać Martę Niewczas

Bartosz Gubernat
Marta Niewczas w prezydium Rady Miasta zasiada drugą kadencję. - Jestem radną dla mieszkańców, a nie stołków. Jeśli zostanę odwołana, przyjmę decyzję z pokorą. Do dymisji jednak się nie podam, bo nie widzę ku temu powodów.
Marta Niewczas w prezydium Rady Miasta zasiada drugą kadencję. - Jestem radną dla mieszkańców, a nie stołków. Jeśli zostanę odwołana, przyjmę decyzję z pokorą. Do dymisji jednak się nie podam, bo nie widzę ku temu powodów. Archiwum
Spór w rzeszowskiej Radzie Miasta nabiera rumieńców. Podczas gdy jeszcze w ubiegłym tygodniu lewicowe kluby chciały odwołać przewodniczącego, Andrzeja Deca z PO, teraz stołek zastępcy może stracić jeden z przedstawicieli SLD.

- Sprawa jest prosta. SLD to najmniejszy klub w radzie, a w trzyosobowym prezydium ma dwóch przedstawicieli. Dwa największe kluby, PiS i Rozwój Rzeszowa - ani jednego. Czas to zmienić. Odpowiednie wnioski są już szykowane - przekonuje jeden z radnych.

Stracili większość

O tym, że aktualna kadencja Rady Miasta nie będzie łatwa prezydent Ferenc i jego urzędnicy wiedzieli od razu po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych. W 25-osobowej radzie "jego" Rozwój Rzeszowa zdobył tylko jedenaście mandatów, co nie wystarcza do samodzielnego rządzenia. Zawiązał więc koalicję z pięcioosobowym klubem PO. Cena? Platforma wzięła stanowisko przewodniczącego rady (Andrzej Dec) i wiceprezydenta miasta (Roman Holzer).

Zastępcami Deca zostali Konrad Fijołek i Marta Niewczas z RR. W maju oboje przeszli jednak do nowego klubu SLD, który z pięcioma radnymi został najmniejszym w radzie. W ubiegłym tygodniu Marta Niewczas z SLD i Czesław Chlebek z RR wezwali do ustąpienia Andrzeja Deca z PO.

- Bo jest jak kapitan statku. Absolutnie nie powinien uciekać z sesji, zachował się skandalicznie - twierdzili zgodnie komentując opuszczenie sali obrad przez niego oraz radnych PiS i PO.

Zmiany w innym kierunku

Okazuje się, że zmiany w prezydium są rzeczywiście bardzo prawdopodobne. - Ale pójdą w innym kierunku. PiS i PO w pełnym składzie nie dopuszczą do odwołania Deca. Ale mogą to zrobić z jednym z jego zastępców - dodaje anonimowo radny.

Sprawa kandydata na wiceszefa rady ma być omawiana podczas najbliższego posiedzenia klubu Rozwoju Rzeszowa. - Będę przekonywał kolegów do takiego ruchu, bo drugi co do wielkości i popierający prezydenta klub powinien być obecny za stołem prezydialnym - mówi Witold Walawender, radny RR.

Rozmowy trwają też w PiS. Tutaj głównym kandydatem do prezydium jest Waldemar Szumny.

- Honorowe wyjście z sytuacji to samodzielne ustąpienie ze stanowiska któregoś z wiceprzewodniczących - odpowiada na pytanie o ewentualne odwołanie Fijołka bądź Niewczas Jerzy Cypryś, szef klubu PiS. Złożenia takiego wniosku nie wyklucza.

Nie chodzi o Malawę?

Wciąż nie wiadomo natomiast, czy jutro uda się dokończyć sesję w sprawie Malawy, przerwaną w czwartek 2 lutego. Wszystko zależy od tego, czy stawią się na niej radni PiS i PO, bez których nie ma kworum.

Decyzja zapadnie dzisiaj wieczorem, po posiedzeniach klubów. Ich radni nie mają jednak wątpliwości, że w tej chwili gra nie idzie już o samą wieś, ale pięcioro radnych z gminy Krasne, którzy wówczas zasililiby szeregi prezydenckiego Rozwoju Rzeszowa.

- A to byłoby niebezpieczne dla Rzeszowa, bo Rada Miasta musi kontrolować prezydenta, a nie być grupą klakierów. Nie możemy do tego dopuścić - uważa Jerzy Cypryś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24