Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmienne szczęście jarosławskich drużyn w Warszawie. JKS pokonał Varsovię, San przegrał z AZS AWF

kostek
SPR JKS (czarno-niebieskie stroje) wygrał w Warszawie z Varsovią
SPR JKS (czarno-niebieskie stroje) wygrał w Warszawie z Varsovią
Szczypiornistki SPR JKS Jarosław zwycięstwo na pierwszoligowym froncie mają już zapewnione, ale swoim kolejnym rywalkom nie odpuszczają. Czarno-niebieskie potwierdziły swoją dominację i wygrały starcie z mocną Varsovią w Warszawie.

Varsovia - SPR JKS Jarosław 29:33 (12:14)

JKS: Backiel, Musakova - Bieńkowska, Amanda Szymborska 5, Luberecka 3, Aleksandra Szymborska 8, Rygiel, Wicińska, Strózik 4, Strzębała, Janczyk, Shupik 7, Turkalo 6. Trener Vit Telecky.

Kary: 10 i 8 min. Widzów 200

Mecz z Varsovią zgodnie z przewidywaniami miał zacięty przebieg. Mimo to, jak na profesjonalny team przystało drużyna SPR JKS w stolicy zrobiła swoje.

–Dziewczyny popełniły sporo błędów jak na jeden mecz. Rywal był mocny, jednak przy naszej normalnej dyspozycji już w pierwszej powinniśmy wypracować sobie znaczną przewagę – oceniał Vit Teleky, trener SPR JKS.

Rzeczywiście jarosławianki grały trochę tak jakby nie chciały zrobić większej krzywdy miejscowym. Już na samym początku mogły wygrywać 3:0, ale zmarnowały stuprocentowe sytuacje. Zamiast tego, mecz zaczął się od stanu 2:0, a później 3:1 dla gospodyń. Nadsańska ekipa wyrównała w 13 minucie i potem już praktycznie przez większą cześć pojedynku była na plusie. Fajerwerków nie pokazywała, ale trzymała rękę na pulsie i gdy było potrzeba dokładała kolejne trafienia.

Od 45 minuty nasz zespół podkręcił jednak obroty i odjechał warszawiankom na 4 i 5 goli. W szeregach jarosławskich na szczególne wyróżnienie zasłużyła bramkarka Annamaria Musakova, która popisywała się znakomitymi paradami, nawet w sytuacjach sam na sam.

AZS AWF Warszawa - San Jarosław 37:30 (23:16)

San: Kubisztal, Dziura, Ochońska – Brzozowska 7, Bartuzel, Ż. Zięba, A. Zięba 1, Płocica 2, Gałat 3, Chrapek 3, Kostuch 8, Majerczyk-Paśnik 6

Kary: 10 i 10 min. Widzów: 50.

Pierwsze minuty były dość wyrównane, jeszcze w 12 minucie notowano remis po siedem. Następne minuty to niestety dla Sanu gorszy okres i stopniowy odskok miejscowych, które to na koniec pierwszej odsłony wypracowały sobie siedem bramek przewagi. W drugiej połowie drużyny zdobywały bramki seriami. Gospodynie w pewnym momencie prowadziły już dziewięcioma bramki by za chwilę zespół Sanu miał już tylko sześć bramek straty. Do końca meczu grano już bramkę za bramkę. Na wyróżnienie zasłużyła Wiktoria Kostuch, która osiem razy pokonała bramkarki rywalek.

Pozostałe mecze:

SPR Olkusz - Sośnica Gliwice 34:25 (17:15);

MTS Żory - Otmęt Krapkowice 34:20 (15:8);

Wesoła Warszawa - Olimpia Beskid Nowy Sącz 34:30 (17:15);

AZS UMCS Lublin - Imperium Katowice 25:21 (13:10).

Po rozegraniu 20 kolejek SPR JKS zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli, zaś San plasuje się na dziesiątym miejscu.

Nowy zawodnik SPR Stali: na pewno nie spadniemy [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24