Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmodernizowana kanalizacja przy ulicy Leszczyńskiego. Rzeszowski MPWiK nowoczesną metodą wymienił tam stare, zużyte rury

OPRAC.: US
Pięćdziesiąt metrów nowej rury kanalizacyjnej zapewni mieszkańcom ulicy Leszczyńskiego bezawaryjne korzystanie z sieci sanitarnej. Rzeszowskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji nowoczesną metodą wymieniło tam stare, zużyte rury.

- O jak to było dawno! – reaguje na pytanie o wiek sieci kanalizacyjnej mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Leszczyńskiego w Rzeszowie. – Mam swoje lata i o ile mnie pamięć nie myli to kanalizacja była tu budowana w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku - dodaje pani Janina. – Rury mają prawo być zużyte, zdarzają się awarie – kwituje.

W latach sześćdziesiątych XX wieku centrum Rzeszowa zostało gruntownie zmodernizowane. Powstawał m. in. gmach Urzędu Wojewódzkiego i komendy milicji, ale także Dom Kultury WSK Mewa dzisiejszy Instytut Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, hala targowa, dom handlowy, stadion przy ówczesnej ulicy Obrońców Stalingradu, dziś stadion miejski Stal czy budynki Rzeszowskich Zakładów Graficznych, Wyższej Szkoły Inżynierskiej i wiele innych obiektów. Rosły osiedla mieszkaniowe. Powstały pierwsze w mieście wieżowce – przy ówczesnej ulicy Obrońców Stalingradu. Budowano wiadukty, przebudowywano sieci wodociągowe, kanalizacyjne, gazowe, elektryczne i telefoniczne. Elektryfikowano kolej. W 1963 roku na rzeszowski dworzec wjechał pierwszy pociąg elektryczny.

- To rzeczywiście tamte lata. Wtedy kanalizacja pod ulicą Leszczyńskiego zyskała nowe rury. Betonowe. Dziś są już zużyte, zdegradowane – mówi Łukasz Zeńko, zastępca kierownika działu sieci wodociągowo-kanalizacyjne rzeszowskiego MPWiK.

Około sześćdziesięcioletnia sieć ulega awariom. Tak było właśnie przy ulicy Leszczyńskiego. – Rura była dosłownie złamana – wyjaśnia Łukasz Zeńko.

Postanowiono więc wymienić około 50 metrów bieżących rury kanalizacyjnej. Zdecydowano się na metodę bezwykopową. – W przeciwnym razie musielibyśmy zamknąć ulicę i wykonać bardzo głęboki wykop bo rury w tym miejscu znajdują się na głębokości około 3,5 metra – tłumaczy Łukasz Zeńko.

Konieczne było tylko wykonanie dwóch wykopów – na początku i na końcu wymienianego odcinka sieci. Przy okazji zamontowano nowe studzienki przy wpięciach do kanalizacji.

Prace wykonano metodą crackingu. Polega ona na rozwiercaniu starej rury i wpychaniu na jej miejsce nowej. Dzięki zastosowaniu tej technologii prace trwały zaledwie pięć dni i obyło się bez generowania utrudnień w ruchu na ulicy Leszczyńskiego.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto