Znacznie wzrasta ilość podrobionych towarów w paczkach do Polski. To przesyłki głównie z Chin, Hong - Kongu i Singapuru [ZDJĘCIA]

Znacznie wzrasta ilość podrobionych towarów w paczkach do Polski. To przesyłki głównie z Chin, Hong - Kongu i Singapuru.

W tym roku funkcjonariusze Oddziału Celnego w Przemyślu - Miejsca Wyznaczonego „Poczta Polska” wszczęli już 46 postępowań o naruszenie własności intelektualnej. Chodzi o towary w przesyłkach do Polski z różnych krajów, głównie Chin, Hong - Kongu i Singapuru. To znaczny wzrost, bo w całym ubiegłym roku takich postępowań było 60, a w 2016 r. 22.

Oddział Celny w Przemyślu - Miejsce Wyznaczone „Poczta Polska” to jedno z kilku miejsc w kraju obok Warszawy, Gdańska, Poznania, Szczecina i Zabrza, wyznaczonych do odprawy celnej zagranicznych przesyłek dostarczanych do odbiorców w Polsce. Od początku roku funkcjonariusze Służby Celno- Skarbowej (KAS) skontrolowali tu blisko 9,5 tysiąca paczek, ok. 30 proc. więcej niż rok wcześniej. Funkcjonariusze weryfikują nie tylko ich wartość, ale także kwestię bezpieczeństwa produktów czy naruszenia praw własności intelektualnej.

- Średnio tygodniowo to obsługa około 400 przesyłek. Ilość zatrzymanych towarów jest znacznie większa, ponieważ często w przesyłkach znajduje się kilka, kilkanaście a czasami nawet kilkadziesiąt szt. towarów - informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Przemyślu.

Z obserwacji Służby Celno-skarbowej wynika, że w większości przypadków towary podrabiane znajdujące się w przesyłkach to zakupione na aukcjach internetowych, czy w zagranicznych sklepach zegarki, torebki, okulary, paski, odzież, akcesoria samochodowe. Przesyłane najczęściej z Chin, Hong Kongu czy Singapuru.

- Zamawiający „markowy” towar często korzystają z aukcji internetowych i deklarują, że zakupili zupełnie inny towar niż ten, który znajduje się w paczce. W ubiegłym roku zatrzymano tutaj ok 780 takich produktów , w tym roku już blisko 380 szt. W razie wątpliwości funkcjonariusze kontaktują się w kancelariami prawnymi reprezentującymi właścicieli chronionych znaków towarowych. Po ich ocenie, jeśli stwierdzone zostaje naruszenie prawa, składane są wnioski o ściganie i ukaranie sprawców. A to oznacza nie tylko przepadek kupionego podrabianego towaru, ale także wysokie kary finansowe - twierdzi rzeczniczka rzeszowskiej IAS.

KAS przypomina, że przy zakupach zagranicznych, nawet jeśli towar nie narusza praw własności intelektualnej, kupujący musi pamiętać o tym, że zagraniczna przesyłka będzie zwolniona z należności celnych, jeśli wartość towaru nie przekracza 150 euro. W tym przypadku brak jest zwolnienia z VAT. Natomiast w przypadku przesyłek stanowiących prezenty, zwolnienie z należności celnych i podatkowych dotyczy towarów, których wartość nie przekracza 45 euro pod warunkiem, że przesyłka jest od osoby fizycznej do fizycznej oraz przesyłane towary nie mogą być w ilościach handlowych.

zobacz też: Obława w Sanoku. Mężczyzna strzelał do żony a później rozbił policyjny radiowóz