Znamy skład Tarnobrzeskiej Rady Kobiet. Kandydatek było więcej niż miejsc. Co zrobił prezydent?

Pełnoletnie tarnobrzeżanki, które chciały być członkiniami nowego gremium doradczo- konsultacyjnego przy prezydencie Tarnobrzega, mogły zgłaszać swoje kandydatury do końca grudnia 2019 roku. Pisaliśmy o tym w grudniowym tekście o naborze do Tarnobrzeskiej Rady Kobiet

Kandydatek było więcej. W radzie zasiądą wszystkie

Każda z chętnych musiała mieć rekomendację organizacji pozarządowej lub instytucji, która poświadczy jej zaangażowanie w sprawy społeczne albo poparcie co najmniej dziesięciu osób.

Zgodnie z zarządzeniem o naborze Rada miała liczyć od 7 do 21 osób. Zastrzeżono, że jeśli chętnych będzie więcej, ostateczną decyzję w sprawie składu rady podejmie prezydent. I tak się stało.

W związku ze zgłoszoną większą liczbą kandydatek do Tarnobrzeskiej Rady Kobiet, prezydent Dariusz Bożek odstąpił od górnego limitu składu osobowego i postanowił, że Rada w najbliższej kadencji będzie liczyła 24 członkinie.

Zobacz, kto został powołany na dwuletnią kadencję

Lista z nazwiskami mieszkanek, które znalazły się w składzie Tarnobrzeskiej Rady Kobiet ukazała się w zarządzeniu prezydenta miasta.

Są to: Sławomira Olszewska, Grażyna Urbańska, Justyna Uchańska, Bożena Nowak, Halina Zimoląg - Dojka, Dorota Wyrzykowska - Pycior, Anna Kapica - Soodak, Anna Godlewska, Anna Świątek, Renata Serwin, Grażyna Warzyńska, Wiesława Serafin, Marta Kopeć - Bitner, Beata Grzywacz, Katarzyna Paluch, Iwona Dybus - Grosicka, Elżbieta Piejko, Beata Góra, Monika Stępień, Renata Mroczek, Julia Dominik - Słomka, Edyta Potańska, Grażyna Potańska, Małgorzata Zych.

Prezydent wyznaczył termin pierwszego posiedzenia Tarnobrzeskiej Rady Kobiet na 3 lutego na godzinę 17. Będzie to także pierwszy dzień dwuletniej kadencji Rady, której członkinie nie będą pobierały za działalność żadnego honorarium.

- Bardzo się cieszę, że rada powstała i znalazłam się w jej składzie - mówi Grażyna Potańska, prezes stowarzyszenia Towarzystwo Przyjaciół Zakrzowa. Jest jedną z mieszkanek, które zabiegały o to, by głos kobiet w wielu kwestiach był słyszalny.