- Na rzeszowskich działkach zaczynają spalać liście i co tylko się da. Obecnie na dworze nie idzie oddychać. Plus ktoś zapali dziś w piecu i mamy tragedię. Po godz. 16 można sobie spojrzeć z Zalesia czy Matysówki na Rzeszów i widać, co się dzieje, ile ognisk i kłęby dymu, który w ogóle się nie unosi tylko wisi nad miastem - napisał do naszej redakcji pan Łukasz z Rzeszowa.
Faktycznie, problem o tej porze roku jest nasilony. Strażnicy miejscy opisują, że mieli w ostatnim czasie zgłoszenia i podejmowane interwencje. Wiemy też, jak wyglądała sytuacja ze spalaniem odpadów od początku roku. Od 1 stycznia do 12 października wystawiono: 2 wnioski o ukaranie do sądu, 33 mandaty, 174 pouczenia. Wnioski wystawia się w przypadku, w którym ktoś nie przyjmie mandatu.
Rzeszów: widzisz jak ktoś spala liście? Zadzwoń do straży miejskiej
Gdzie problem spalania liści i odpadów w Rzeszowie jest najbardziej zauważalny?
- Najwięcej zawsze było takich przypadków na ogródkach działkowych, ale problem dotyczy całego miasta. Ludzie palą szczególnie liście czy drobne gałęzie. Za takie coś grozi mandat do 500 złotych - poucza Józef Wisz, komendant rzeszowskiej straży miejskiej.
- Jeżeli spojrzymy na liczbę gospodarstw, które są w Rzeszowie, problem nie wydaje się duży. My jeździmy na wszystkie zgłoszenia. Ale ile osób spala, a nie jest to zgłoszone, nie wiemy - dodaje.
Przypomina też, że jeżeli ktoś widzi spalanie liści i innych śmieci, powinien skontaktować się ze strażą miejską: pod numerem 986 lub 17 875 46 70.
Straż miejska w Rzeszowie zapowiada walkę ze spalaniem liści i śmieci. Pomoże im dron
Strażnicy miejscy interweniują nie tylko w przypadku zgłoszenia, ale również, jeśli podczas patrolu zauważą, że ktoś pali śmieci.
- Są różne sytuacje. Wszystko zależy od tego, czym ktoś pali, gdzie pali, decyzja jest podejmowana przez strażnika podejmującego interwencję: czy skończy się pouczeniem czy mandatem - wyjaśnia kmdt Wisz.
I przypomina, że śmieci takie jak liście powinniśmy zostawiać w jednym z Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów na terenie Rzeszowa (przy ul. Ciepłowniczej 11 lub al. Sikorskiego 428). Odpady można tam oddać za darmo we wtorki, czwartki, soboty, a do końca października również w piątki w godz. od 10 do 18.
Władze Rzeszowa chcą też niedługo wprowadzić drona do walki z zanieczyszczeniem powietrza. Straż miejska ma być do tego programu włączona, a to ma podnieść skuteczność jej działań.
- Jak już dron będzie latał, będziemy widzieć, gdzie się pali. Na pewno dzięki temu szybciej dotrzemy i przeprowadzimy interwencję. Podobnie, jeżeli z kominów będzie unosił się czarny dym, również będziemy to sprawdzać i w razie podejrzeń spalania odpadów pobierzemy próbki do laboratorium - zapowiada komendant SM.
Polecamy:
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę