Znów punktowali

W sobotę Krośnianka bez straty seta wypunktowała solidny zespół z Wadowic, choć w II secie przegrywała 19:24, a Błękitni nie dali szans studentom z Uniwersytetu. W meczu dwóch zespołów o zbliżonych umiejętnościach Czarni ograli studentów Politechniki. Spory udział w wygranej miał Michał Gontarz, który po kontuzji barku powrócił do zespołu z Oleszyc.

Kobiety

W meczu zaległym z 6 grudnia: Wisłoka Dębica - MOSiR Jasło 0:3 (-20, -21, -14)

1. Sanoczanka 5 9 13:3
2. Jasło 5 9 12:3
3. AZS UR 5 9 12:4
4. Wisłoka 5 7 6:9
5. AZS Krośnianka 5 6 3:12
6. Błękitni 5 5 0:15

Mężczyźni

ORKAN NISKO - ANILANA RAKSZAWA 3:0 (17, 13, 22)
ORKAN: Rutkowski, Rąpała, Brodowski, Ryś, Patkiewicz, Borówka, Szmejda (libero) oraz Zych, Ślusarczyk, Górski, Tofilski.
ANILANA: Figiela, Przybyło, Winiarski, Rogowski, Kuca, Frączek, Kus (libero) oraz Wilczek, Wargan.
Sędziowali Piotr Sobolski i Andrzej Tereszkiewicz (Rzeszów). Widzów 100.
- Dostroiliśmy się do poziomu Anilany - śmiał się ze słabego występu Orkana jego trener, Tomasz Oleksak. - Chłopcy nie mogli się zmobilizować.
Goście, jako absolutny beniaminek, pokazali się w Nisku z dobrej strony. W ostatniej rozgrywce, gdy Oleksak dał pograć rezerwowym (juniorzy dzień później rozgrywali "mecz sezonu"), którzy pozwolili gościom na wygranie kilku piłek.
Pozostałe wyniki: Błękitni Ropczyce - AZS UR Rzeszów 3:0 (16, 20, 20); Czarni Oleszyce - AZS Politechnika Rzeszów 3:1 (-14, 20, 19, 19); MOSiR Jasło - San Lesko 3:0 (16, 17, 20); UMOS Krosno - Wisłok Strzyżów 1:3 (21, -23, -16, -13); Dobrowolscy Piast Wadowice Górne - AZS PWSZ Krośnianka 0:3 (-11, -26, -22).
W meczu zaległym z 22 listopada: AZS UR Rzeszów - MOSiR Jasło 1:3 (-23, -18, 23, -18).

1. AZS Krośnianka 9 18 27:3
2. Błękitni 9 18 27:7
3. Orkan 9 15 20:9
4. Wisłok 9 15 19:10
5. Jasło 9 15 21:14
6. Czarni 9 14 18:17
7. Dobrowolscy 9 13 16:17
8. AZS Politechnika 9 12 15:20
9. UMOS 9 12 11:21
10. AZS UR 9 11 8:21
11. San 9 10 3:26
12. Anilana 9 9 7:27