O tej sprawie informowaliśmy wczoraj. W niedzielne popołudnie 30-latek z Secemina odwiedził sąsiada, by zatelefonować. Mówił, że znalazł w mieszkaniu ciało swego 55-letniego ojca. Zwłoki leżały w wannie. Sprawą zajęli się policjanci.
- Wstępnie ustaliliśmy, że nikt nie przyczynił się do śmierci 55-latka. Jego 30-letni syn po przesłuchaniu został zwolniony do domu - opowiada Andrzej Dusza, oficer prasowy włoszczowskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?