Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze odchodzą do cywila

Karolina Jamróg
K.Kapica
W 2019 r. z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich odejdzie 330 żołnierzy. Rok później prawie 500. Wracają do cywila, bo zgodnie z ustawą szeregowymi zawodowymi mogą być maks. 12 lat.

Emerytury nie dostanie

- Przez tę ustawę szeregowi zawodowi po 12 latach służby są wyrzucani na bruk. Wielu chłopaków z doświadczeniem wojskowym większym niż niejeden oficer zostało zwolnionych do cywila. Niektórzy mieli po kilka misji na swoim koncie - żali się na naszym forum internauta "działonowy".

Zgodnie z ustawą, szeregowi zawodowi mogą służyć w armii maksymalnie 12 lat. Jeśli chcą zostać w wojsku, muszą skończyć szkołę podoficerską. - Wielu moich kolegów żołnierzy chciało służyć dalej w armii. Po 12 latach służby, poligonów i misji muszą szukać zajęcia w innym zawodzie. Pracują jako ochroniarze albo powyjeżdżali z kraju - mówi nam jeden z byłych już żołnierzy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. - Ustawa krzywdzi mundurowych, którzy sporą część życia poświęcili armii, a nie mogą liczyć na emeryturę, bo ta przysługuje po 15 latach służby.

Innego zdania jest kpt. Konrad Radzik, oficer prasowy 21 BSP.

- Jeżeli szeregowi są dobrymi żołnierzami, otrzymują skierowanie na kurs podoficerski. Muszą spełnić określone wymagania: posiadać co najmniej średnie wykształcenie, minimum 5 lat służby w korpusie szeregowych zawodowych i bardzo dobrą ocena z egzaminów - wyjaśnia.

Ciężko o pracę

Według prognoz w 2020 roku do cywila odejdzie prawie 500 Podhalańczyków.

- Będą odchodzić systematycznie. Nie jest tak, że w ciągu miesiąca brygadę opuści 500 żołnierzy. Braki będą na bieżąco uzupełniane m.in. żołnierzami Narodowych Sił Rezerwowych - mówi kpt. Radzik.

Suchej nitki na ustawie nie zostawia gen. Roman Polko, były dowódca GROM-u.

- System tak skonstruowano, żeby pozbyć się ludzi, zanim dostaną prawo do emerytury. Kryteria, według których szeregowi są kierowani na kurs podoficerski, też nie są do końca jasne. Głównym kryterium powinien być udział w misjach bojowych. I w końcu sposób, w jaki "dziękuje się" żołnierzom. Jeśli wiadomo, że szeregowy nie ma szans na wyższy stopień, to trzeba mu to powiedzieć wcześniej, pomóc podnieść kwalifikacje. Nie oszukujmy się: ktoś, kto ma za sobą kilka misji i zna się tylko na żołnierce, po odejściu do cywila nie dostanie pracy w korporacji - mówi gen. Polko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24