Żołnierze WOT monitorują dane o "covidowych" łóżkach w podkarpackich szpitalach: Nie kotrolujemy służb medycznych, pomagamy im

Żołnierze WOT od 4 listopada wspierają szpitale "covidowe". Ich zadaniem jest aktualizacja danych o wolnych łóżkach dla pacjentów zakażonych Covid-19. Monitoring ma odbywać się całodobowo, przez 7 dni tygodnia, a dane mają być odświeżane co 3-4 godziny. Oznacza to, że system szpitali jest niewydolny i wymaga kontroli żołnierzy?

-Podkarpackie szpitale sprawują się na medal, zarówno pod względem medycznym, jak i organizacyjnym. Nie oznacza to jednak, że nie potrzebują wsparcia i w tym NFZ może pomóc, organizując współpracę pomiędzy placówkami posiadającymi oddziały szpitalne a jednostkami WOT. Pomoc dotyczy jednak współpracy oraz pomocy logistycznej, nie przymusu

- zapewnia Rafał Śliż, rzecznik podkarpackiego oddziału NFZ.

O współpracy ze szpitalami w podobnym tonie wypowiada się rzecznik 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej kpt. Witold Sura.

- W podkarpackich szpitalach pomagamy od początku pandemii: organizujemy kordon sanitarny, mierzymy temperaturę osobom wchodzącym do szpitali, jak również wspieramy w administracji. Żołnierze w żadnym wypadku nie są od kontrolowania personelu. Nasi "terytorialsi" są kierowani do szpitali po to, by pomagać medykom w codziennych obowiązkach

- zaznacza kpt. Witold Sura.

Aktualnie ponad stu żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej działa w 26 placówkach medycznych.

- Przede wszystkim odciążamy personel medyczny, tak aby ludzie z wiedzą medyczną mogli zająć się swoją pracą. Wspieramy, pomagamy, ale nie kontrolujemy

- dodaje rzecznik.

Dane, które wprowadzają "terytorialsi" do systemu trafiają bezpośrednio do wojewódzkich koordynatorów ratownictwa medycznego. Stamtąd informacje kierowane są do załóg karetek "covidowych".

ZOBACZ TAKŻE: Żołnierze WOT mają liczyć wolne łóżka w szpitalach. Zakres ich pomocy jest jednak zdecydowanie większy