Szkolna grupy negocjatorów powstała właśnie w Gimnazjum w Boguchwale.
Grupę tworzy 5 uczennic.
-Pomysł podpatrzyliśmy w niemieckiej szkole w Baxbach, z którą współpracujemy - mówi Roman Zych, dyr. Gimnazjum w Boguchwale.
Negocjatorki zostały wybrane z najstarszych klas. Bo dobrze znają szkołę, mają doświadczenie.
- Wybraliśmy dziewczyny, bo kobiety przecież łagodzą obyczaje. Wytypowane przez wychowawców, o zainteresowaniach psychologicznych i socjologicznych - dodaje dyrektor. - Potrafią dyskutować, nie boją się przedstawiania swoich racji dorosłym. Zostały przygotowane do nowych ról. Wiedzą, czym jest negocjacja, że trzeba oddzielić emocje i sympatie od prawdy.
Negocjatorki już dostały zadanie
- Rozpytujemy kolegów, co myślą o wprowadzeniu do szkoły mundurków. Mówimy, że w przyszłości może to być obowiązek. Pytamy, jakie wybraliby fasony i kolory. Tłumaczymy, dlaczego te najbardziej zwariowane propozycje nie mają szans - mówią.
Dziewczyny liczą, że kiedy pojawi się w szkole konflikt, rówieśnicy obdarzą je zaufaniem.
- To najważniejsze. Bo na początku, gdy dowiedziałam się, że mam być negocjatorką, obawiałam się. Aby koledzy nie traktowali mnie jako wywiadowcy nauczycieli. Teraz już wiedzą, że na pewno nie będziemy na nikogo donosić. Nasza rola to pomagać - mówi Justyna Haba.
Gimnazjalistki wiedzą, że to odpowiedzialna rola: - Trzeba być cierpliwym. Wysłuchanie dwóch stron, a potem pogodzenie ich wymaga często sporo wysiłku. Tylko spokój jest tu potrzebny, krzyk wszystko psuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?