Zostawiono noworodka w Oknie Życia w Rzeszowie. Chłopczyk jest zdrowy i otrzymał imię Jacek

- Dzisiaj nad ranem ktoś zostawił dziecko - potwierdza ksiądz Piotr Potyrała, wicedyrektor Caritasu Diecezji Rzeszowskiej. - Byłem już w szpitalu i rozmawiałem z lekarzami. Dziecko jest zdrowe, chociaż było trochę wyziębione. Były lekkie problemy z pępowiną, ale wszystko już jest w porządku. Dziecko jest zdrowe.

Chłopczyk otrzymał imię Jacek.
- Jacek jest drugim dzieckiem, znalezionym w tym roku w Oknie Życia w Rzeszowie.

Aktualizacja

- Dzisiaj, 17 sierpnia, w sobotę o godz. 4 rano usłyszeliśmy dzwonek – informuje siostra Dominika ze Zgromadzenia Sióstr Sercanek w Rzeszowie, kierownika Domu Samotnej Matki przy którym znajduje się Okno Życia – Dzisiaj obchodzone jest święto św. Jacka i dlatego chłopiec otrzymał imię Jacek. Pomodliliśmy się i dziecko pokropione zostało wodą święconą. Resztę zrobią rodzice adopcyjni, bo taka jest procedura.

Niemowlak wyglądał tak, jakby się niedawno urodził.

– Miał na sobie ubranko i owinięty był w kocyk – informuje siostra Dominika.

Chłopczyk znaleziony w Oknie Życia jest zdrowy i duży

Dziecko zostało przewiezione na badania do szpitala wojewódzkiego nr 2 przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie.

- Dziecko zostanie w szpitalu kilka dni na obserwacji – mówi ksiądz Piotr. – Rokowania są bardzo dobre. Wszystkie parametry noworodka są prawidłowe. Chłopiec jest zdrowy, duży i pogodny. Myślę, że może mieć kilka godzin życia i jest niedługo po porodzie.

Piąte dziecko w Oknie Życia im. św. Józefa Sebastiana Pelczara w Rzeszowie

Jacek jest piątym dzieckiem, które zostawiono w Oknie Życia im. św. Józefa Sebastiana Pelczara. Znajduje się ono przy Domu Samotnej Matki, ul. Dojazd Staroniwa 7 w Rzeszowie i istnieje od 25 marca 2009 roku. Okno życia to specjalnie przygotowane miejsce, które umożliwia matkom czy rodzicom, którzy nie mogą lub nie chcą opiekować się noworodkiem, anonimowe, bezpieczne pozostawienie go w nim.

– Taki jest cel Okna Życia, także tego funkcjonującego przy Caritas Diecezji Rzeszowskiej. Kiedy to mama dziecka, czy rodzice przeżywają jakąś dramatyczną sytuację to wiedzą, że mogą tam to dziecko oddać i to dziecko będzie żyło, rozwijało się – podkreśla ksiądz Piotr Potyrała, wicedyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej. – Dziecko trafi do adopcji. I już mamy nawet w tej sprawie telefony, ale my już jako Caritas nie zajmuje się tym. To są już procedury sądu rodzinnego.

- To już drugie w tym roku dziecko znaleziono w naszym Oknie Życia – dodaje siostra Dominika.

W ciągu 10 lat istnienia Okna Życia im. św. Józefa Sebastiana Pelczara znaleziono 5 dzieci.