Zryw Dzikowiec rozgromił Koronę Rzeszów

- Przed meczem remis wziąłbym w ciemno - mówił w przerwie Andrzej Szczęch, trener Zrywu. Jego zespół prowadził wtedy już 4-0.

Początek meczu nie zapowiadał takiego obrotu sprawy. To Korona lekko przeważała i bardziej można było się spodziewać piłki w siatce gospodarzy. Szybka akcja Zrywu przyniosła jednak bramkę, która całkowicie odmieniła grę. Miejscowi złapali wiatr w żagle i wypunktowali stojącą jak "kołki" obronę gości.

Na domiar złego zaraz po przerwie drugą żółtą kartkę, nieco na wyrost, dostał Andrzej Wojtowicz. Po zdobyciu piątego gola miejscowi wyraźnie zwolnili, starali się to wykorzystać, co ambitniejsi rzeszowianie. W końcówce Grzegorz Chwasta i Marcin Smężeń trafili w słupek, a Piotr Marut nie trafił do pustej bramki.

ZRYW DZIKOWIEC - KORONA RZESZÓW 5-0 (4-0)

1-0 Piotr Serafin (25, podanie Winiarskiego), 2-0 Dziedzic (35, na raty po zagraniu Piotra Serafina), 3-0 Piotr Serafin (39, wykończenie akcji Grabca, Pawła Serafina i Winiarskiego), 4-0 Piotr Serafin (43, podanie Bździkota na wolne pole), 5-0 Piotr Serafin (50, w okienko po podaniu Winiarskiego).

ZRYW: Sito 5 - Skupiński 6, Golis 6, Siębor 5, Zalewski 5 - Grabiec 6, Winiarski 8, Bździkot 7 (68. Tęcza), Dziedzic 6 (58. Marut) - Paweł Serafin 6 (61. Mokrzycki), Piotr Serafin 10 (72. Żur).

KORONA: Koryl 2 - Cach 2, Dynia 2, Urbaniak 2, Telesz 1 - Żyła 3, Wojtowicz 0, Brudek 3 (57. Więcek), Szłankiewicz 2 (46. Smężeń 5) - Solarz 3 (56. Walas), Chwasta 4 (75. Kawa).

SĘDZIOWALI Mariusz Litwin - 5 oraz Paweł Drabik i Marek Jackowski (Jarosław).

ŻÓŁTE KARTKI: Dynia, Urbaniak, Wojtowicz, Smężeń; CZERWONA: Wojtowicz (49, druga żółta).

WIDZÓW 200.