Żurawianka Żurawica lepsza od Zrywu Dzikowiec

- Nasi chłopcy zasłużyli na uznanie, chociaż grali pół meczu w "dziesiątkę" to pewnie pokonali nieobliczalnego rywala.

Na brawa, mimo porażki, zasłużył także Zryw, który grał otwartą piłkę, nie murował bramki i szukał okazji w kontrach. Najsilniejszym jego punktem był bramkarz Piotr Kunat, broniący często w beznadziejnych sytuacjach.

W 27. minucie nie dał się pokonać nawet z rzutu karnego Krzysztofowi Gawłowskiego.

Podobnym wyczynem popisał się w 44. min dwumetrowy Mateusz Janiec, który w tej samej minucie stanął między słupkami po czerwonej kartce pokazanej Andrzejowi Horodeckiemu.

Pechowym strzelcem z "wapna" okazał się Fabian Zalewski. W 90. min Konrad Żur cieszył się ze zdobycia kontaktowego gola, ale przedwcześnie, bo liniowy zasygnalizował mu spalonego.

Za to już w doliczonym czasie ponownie radowali się gospodarze, zdobywając po składnej akcji najładniejszą bramkę meczu.

ŻURAWIANKA ŻURAWICA - ZRYW DZIKOWIEC 4-1 (1-1)

1-0 M. Bąk (27-głową, dośrodkowanie Pilawy), 1-1 Piotr Serafin (29, nieporozumienie między bramkarzem i obrońcą), 2-1 Tyrawski (53, asysta Gierczaka), 3-1 Pilawa (71, dobitka piłki odbitej od słupka po strzale Buczkowskiego), 4-1 Tyrawski (90+1, podanie Rudnickiego).

ŻURAWIANKA: Horodecki - Mach (85. Gręda), M. Bąk, Ł. Bąk, Gorczyca (44. Janiec) - Buczkowski (90. Biały), Nester, Pilawa, Gawłowski (70. Rudnicki) - Gierczak, Tyrawski.

ZRYW: Kunat - Michałek (64. Marut), Skupiński, Grabiec, Zalewski - Paweł Serafin, Mokrzycki, Milanowski (49. Hopek), Tęcza - Piotr Serafin (74. Grądzki), Maciąg (58. Żur).

SĘDZIOWALI Piotr Foryt oraz Stanisław Szpyrka i Jadwiga Sowa (Łańcut). ŻÓŁTA KARTKA: Mokrzycki; CZERWONA: Horodecki (44, faul taktyczny na polu karnym). WIDZÓW 250.

Relacja wraz z notami dla zawodników w piątkowych Nowinach