Wraz z nim pojawili się wicemarszałek Kazimierz Ziobro oraz zastępca dyr. Departamentu Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Mirosław Sosna.
Pikietujący nie wpuścili ich do szpitala.
Ponownie, jak kilka dni temu, doszło do wymiany zdań wicemarszałka z protestującymi. Pikietujący znowu nie dowiedzieli się, jakie były powody odwołania dyr. Jacka Barketa. Ziobro powiedział im jedynie, że odwołanie dyrektora to "efekt realizacji ustawy deesbekizacyjnej" i że o to prosili lokalni, czyli przemyscy politycy. Nie powiedział wprost, których ma na myśli.
W wypowiedziach dla mediów wicemarszałek Ziobro stwierdził, że nie było zastrzeżeń, co do finansowego wymiaru zarządzania szpitalem przez odwołanego dyr. Barketa. Zaznaczył jednak, że były wątpliwości odnośnie do zarządzania personelem.
Wicemarszałek stwierdził, że ma pretensje do odwołanego dyr. Barketa, że jeszcze jako dyrektor nie "udrożnił wejścia do szpitala".
- To kwestia przemyślenia - stwierdził Kołakowski na pytanie, czy wobec takiego nastawienia załogi chce objąć funkcję dyr. szpitala. Wyjaśnił, że będzie w tej sprawie rozmawiał z zarządem województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?