Żużel, 2 liga. Wilki Krosno nie dały żadnych szans zespołowi Metalika Recycling Kolejarza Rawicz

Wilki Krosno bardzo chciały udanie rozpocząć sezon. Na Podkarpacie przyjechał jednak nieobliczalny zespół Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Ostatecznie posiłki w osobach Bartosza Smektały czy Dominika Kubery się nie pojawiły, ale mimo to ciężko było powiedzieć, na co stać młody zespół gości.

Już w 1. wyścigu kibice zobaczyli ciekawą walkę pomiędzy Eduardem Krcmarem i Szymonem Szlauderbachem. W efekcie reprezentant gospodarzy wyprzedził młodego zawodnika z Rawicza na ostatnim łuku. Swoje zrobili juniorzy Wilków, którzy byli zdecydowanymi faworytami w biegu młodzieżowym - Batłomiej Kowalski i Patryk Wojdyło bez większych problemów przywieźli podwójne zwycięstwo. Kolejne dwa biegi zakończyły się również wygranymi gospodarzy i po pierwszej serii startów wydawało się, że Wilki raczej nie będą mieć większych problemów ze zwycięstwem, bo ich przewaga wynosiła już 12 punktów.

W drugiej serii startów obraz meczu właściwie się nie zmienił, bo większość biegów padała łupem jeźdźców Wilków. Na pierwsze indywidualne zwycięstwo rawiczanie musieli poczekać do 7. wyścigu, kiedy wygrał Jaimon Lidsey. Jednak krośnianie nie mieli się specjalnie czym martwić, bo ich przewaga wynosiła aż 20 punktów.

W kolejnych biegach krośnianie spokojnie powiększali swoją przewagę i nikt nie miał już wątpliwości, że gospodarze udanie zainaugurują sezon. W zespole gości jedynie Jaimon Lidsey i Szymon Szlauderbach skutecznie potrafili nawiązać walkę z zawodnikami Wilków. Australijczyk szybko dopasował się do toru przy Legionów i potrafił nawet spokojnie wygrywać wyścigi.

Bardzo ciekawy był bieg 12. Ze startu bardzo dobrze wyszedł młody Keynan Rew, ale ambitnie gonił go Patryk Wojdyło, który ostatecznie zdołał go wyprzedzić na trzecim okrążeniu. Ładny był też kolejny wyścig, w którym Lidsey walczył z parą Tarasenko-Dróżdż. Wprawdzie Rosjanin zdołał go wyprzedzić, ale Australijczyk przyjechał drugi.

Ostatecznie Wilki bardzo pewnie pokonały rywala i pokazały, że nie darmo upatruje się w tym zespole jednego z faworytów tegorocznych rozgrywek.

Wilki Krosno - Metalika Recycling Kolejarz Rawicz 64:26

Wilki: 9. Marcin Jędrzejewski 5+2 (1,1*,2*,1), 10. Damian Dróżdż 12 (3,2,3,1,3), 11. Eduard Krcmar 11+1 (3,3,2,1,2*), 12. Andriej Karpow 10+2 (3,2*,1*,3,1), 13. Vadim Tarasenko 13 (1,3,3,3,3), 14. Bartłomiej Kowalski (gość) 6+1 (3,2*,1), 15. Patryk Wojdyło 7+2 (2*,2*,3). Trener Janusz Ślączka.

Kolejarz: 1. Damian Baliński 4 (0,1,1,2,d), 2. Keynan Rew 3 (0,0,0,2,1), 3. Szymon Szlauderbach 5 (2,1,2,0,0), 4. Anders Rowe 1 (1,0,d,0), 5. Jaimon Lidsey 12 (2,3,3,2,2), 6. Krzysztof Sadurski 1 (1,0,0,0), 7. Hubert Ścibak 0 (0,-,0). Trener Roman Jankowski.

Sędziował Grzegorz Sokołowski (Ostrów Wlkp.).

Wyścig po wyścigu:

1. Krcmar, Szlauderbach, Jędrzejewski, Baliński 4:2
2. Kowalski, Wojdyło, Sadurski, Ścibak 5:1 (9:3)
3. Karpow, Lidsey, Tarasenko, Rew 4:2 (13:5)
4. Dróżdż, Kowalski, Rowe, Sadurski 5:1 (18:6)
5. Krcmar, Karpow, Szlauderbach, Rowe 5:1 (23:7)
6. Tarasenko, Wojdyło, Baliński, Rew 5:1 (28:8)
7. Lidsey, Dróżdż, Jędrzejewski, Sadurski 3:3 (31:11)
8. Tarasenko, Szlauderbach, Kowalski, Rowe (d/start) 4:2 (35:13)
9. Dróżdż, Jędrzejewski, Baliński, Rew 5:1 (40:14)
10. Lidsey, Krcmar, Karpow, Sadurski 3:3 (43:17)
11. Karpow, Baliński, Jędrzejewski, Rowe 4:2 (47:19)
12. Wojdyło, Rew, Krcmar, Ścibak 4:2 (51:21)
13. Tarasenko, Lidsey, Dróżdż, Szlauderbach 4:2 (55:23)
14. Dróżdż, Krcmar, Rew, Baliński (d3) 5:1 (60:24)
15. Tarasenko, Lidsey, Karpow, Szlauderbach 4:2 (64:26)