Choć może niewielu w to wierzyło, to jednak Edward Mazur w końcu pojechał naprawdę dobre zawody w barwach rzeszowskiej Stali. Zawodnik wywalczył 11 punktów i dwa bonusy.
W niedzielnym pojedynku z ekipą poznańską wychowankowi tarnowskiej Unii nie wyszedł właściwie tylko jeden bieg. - Nie zabrałem się wtedy dobrze ze startu i potem ciężko było cokolwiek zrobić - wyjaśnił.
Jak się okazuje, do dobrej formy Mazura przyczynił się... Karol Baran.
- Karol zaproponował mi człowieka, który przygotował dla mnie silniki. Dzięki temu odnalazłem prędkość, a także miałem zdecydowanie lepszy moment startowy. Już kiedyś mówiłem, że silnik jest naprawdę ważny dla każdego zawodnika
- zdradził Edward Mazur.
Wydaje się również, że bardzo dobrym posunięciem dla zawodnika Stali było ustawienie go jako prowadzącego parę. - Trener bardzo mi pomógł tym posunięciem, bo na początku zawodów startowałem z wewnętrznych pól - przyznał Mazur. Dodatkowo jego partnerem w niedzielnym pojedynku był właśnie Baran i to również bardzo dobrze wpłynęło na jego postawę. - Karol jest zawodnikiem jeżdżącym zespołowo i bardzo dobrze mu się z nim współpracowało, bo mogliśmy sobie wzajemnie pomagać - zakończył Edward Mazur.
Sobotnie mecze 1, 2, 3 i 4 ligi WYNIKI
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
ZOBACZ TAKŻE - 27 Rajd Rzeszowski - Odcinek Nowy Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?