Żużel. Zdaniem ekspertów Nice 1. liga w sezonie 2019 będzie słabsza niż w 2018 r. Kluby odkrywają karty

Niespodzianek być nie powinno, choć pewne zaskoczenie jest możliwe. Jak już informowaliśmy, rzeszowski klub będą reprezentować mają Amerykanie: Greg Hancock i Luke Becker, Australijczycy Nick Morris, Aarron Summers i Josh Grajczonek posiadający polskie obywatelstwo i polską licencję, Szwed Linus Sundström; Polacy seniorzy: Karol Baran, Ernest Koza; juniorzy: Michał Curzytek, Bartłomiej Curzytek, Mateusz Majcher.

Wciąż nie wiadomo czy w Stali pojedzie Grzegorz Walasek, podobno rozmowy między stronami trwają. W grę wchodził jeszcze jeden junior, ale w tym przypadku również sprawa była otwarta.

Czy te i inne spekulacje potwierdzą się, przekonamy się we wtorkowy wieczór, bo konferencja rozpocznie się o godzinie 18. Okres jest gorący, nie wykluczone, że ktoś z wymienionych zawodników może odpaść, albo ktoś nowy może jeszcze do składu dołączyć.
Poza praktycznie Motorem Lublin, który zaraz w pierwszym dniu okienka transferowego podał swój skład, w którym rywalizował będzie w PGE Ekstralidze, pozostali wciąż pracują nad składami. Nowymi nabytkami „Koziołków” Mikkel Michelsen, który w ostatnim sezonie jeździł w Wybrzeżu Gdańsk oraz Grzegorz Zengota, który po latach pożegnał się z Falubazem Zielona Góra.

Pozostałe drużyny każdego z trzech żużlowych frontów nadal kompletują kadry. Każdy swoje transferowe apetyty trzyma w tajemnicy, aby go rywal nie podkupił. Najważniejsze informacje z końca minionego tygodnia to powrót do Falubazu Zielona Góra Nickiego Pedersena oraz przedłużenie kontraktu ze Stalą Gorzów przez Krzysztofa Kasprzaka.

Pedersen, trzykrotny indywidualny mistrz świata powinien być dużym wzmocnieniem zespołu z Zielonej Góry. Obok niego do Falubazu ma dołączyć Słowak Martin Vaculik oraz junior Norbert Krakowiak (Start Gniezno). Żużlowa ekstraklasa to dla drużyn z naszego regionu zupełnie inna bajka i odległa raczej przyszłość. Warto przyjrzeć się nieco bliżej obecnej sytuacji w Nice 1. lidze,
Według zgodnej opinii ekspertów, Nice 1 liga w przyszłym roku będzie słabsza niż była w mijającym.

Dlaczego? A to z prostego powodu. Kilku dobrych żużlowców postanowiło spróbować swoich sił w najwyższej klasie rozgrywkowej. Norbert Kościuch, który w tym roku ścigał się w pierwszoligowym Orle Łódź idzie do Get Well Toruń. Jakub Jamróg, który ma za sobą udany sezon w barwach Unii Tarnów przenosi się do Włókniarza Częstochowa. Włókniarze pozyskają utalentowanego juniora Jakuba Miśkowiaka z Orła. Tarnowianie, którzy spadli do 1 ligi stracili także Duńczyka Kennetha Bjerre, który wybrał GKM Grudziądz.

Swoich aspiracji na awans nie ukrywa nadal ROW Rybnik, któremu do kompletu brakuje krajowego seniora i trenera, choć wiadomo, że rozmawia poważnie z Januszem Ślączką, który pożegnał się z Orłem Łodź.
Spore straty notuje Wybrzeże. Oprócz wspomnianego Michelsena, traci Andersa Thomsena (Stal Gorzów), juniora Marcina Turowskiego (GKM) oraz Patricka Hougaarda. Zostali Mikkel Bech i junior Karol Żupiński. Z Wybrzeżem kojarzy się Krystiana Pieszczka i Kacpra Gomólskiego.

Unia Tarnów ma spore grono juniorów z utalentowanym Mateuszem Cierniakiem. Ma pozyskać Artura Czaję (Rybnik), Petera Ljunga (Daugavpils), z ubiegłego roku zostali Wiktor Kułakow i Artur Mroczka. Mówi się też o Danielu Kaczmarku z Torunia.

Łódź ma Tobiasza Musielaka (Częstochowa), Rafała Okoniewskiego (Piła), Daniela Jeleniewskiego (Lublin) i Marcina Jędrzejewskiego (Kraków). Zostali Hans Andersen i Rohan Tungate.

Bardzo mocny będzie Lokomotiv Daugavpils. Pojada w nim m.in. Andrzej Lebiediew, Kjastas Puodżuks, Timo Lahti i Wadim Tarasienko.

ZOBACZ TAKŻE - Wojciech Pieczaba, mistrz Polski w kulturystyce: Mięśnie rosną poza siłownią [STADION]