Żużlowa niedziela: Stal Rzeszów odporna na Skorpiony. Ostrovia boi się Wilków z Krosna

Do zakończenia sezonu zasadniczego w 2. lidze żużlowej już tylko trzy kolejki, a potem faza play-off, która zadecyduje, kto awansuje. Nie ma już nieważnych meczów - jedni walczą o honor, inni o play-off lub o jak najlepsze w nim miejsce.

W 12. kolejce obie nasze drużyny - Stal Rzeszów, która jest liderem i KSM Krosno - outsider trzeciego żużlowego frontu, wystąpią przed własną publicznością. Stalowcy, mimo że w ich składzie próżno szukać Amerykanina Grega Hancocka, zmierzą się z PSŻ Poznań. Skorpiony trenera Tomasza Bajerskiego wciąż jeszcze mają szanse na play-off, dlatego liczą, ale tylko po cichu, w Rzeszowie na korzystny wynik. Stalowcy są źli na klub z Poznania po remisie 45:45 w pierwszym spotkaniu, dlatego zrobią wszystko dla siebie i prezesa Ireneusza Nawrockiego, który po kwietniowej wizycie w Poznaniu ma na pieńku z szefem tamtejszego klubu. Stal zechce pokazać, że nawet bez Hancocka jest w stanie odesłać do kąta ekipę PSŻ. Inny wynik niż wygrana podopiecznych trenera Lecha Kędziory byłaby sporą niespodzianką. Żurawie nie mogą pozwolić sobie na przegraną, bo przed starciem na szczycie - w przyszłą niedzielę Ostrowie - mogliby już nie być liderem.

Przed arcytrudnym zadaniem staną żużlowcy KSM Krosno. W niedzielę zmierzą się z mocno nabuzowaną i silną Ostrovią, która nie ukrywa chrapki na awans. Wilki, mimo że pojadą bez Kennetha Hansena (w wypożyczeniu z Ostrowa tego zawodnika jest zapis, że nie może on wystąpić przeciwko Ostrovii) i Mariusza Puszakowskiego (prosił, by go nie brać go pod uwagę na ten mecz), nie tracą ducha. Ostrovia w Krośnie z reguły nie miała łatwego życia, często przegrywała, może - choć zmienił się tor - tej tradycji stanie się zadość także w tę niedzielę. Szefowie KSM i zawodnicy chcieliby zakończyć sezon udanym akcentem i zejść z areny z podniesionym czołem, choć w związku z głośną zmianą warty w klubie są na razie same plotki, żadnych faktów. Ostrovia dmucha na zimne wystawia na KSM wszystkie swoje największe armaty - B. Pedersena, Klindta, Sucheckiego i Gafurowa. Nie ulega kwestii, że w Rzeszowie i Krośnie będzie ciekawie.

KSM Krosno - TŻ Ostrovia

KSM: 9. Stanisław Burza, 10. Patrick Hansen, 11. Marcin Rempała, 12. Josef Franc, 13. Ilja Czałow, 14. Krystian Stefanów, 15. Kamil Kiełbasa. Menedżer Dawid Cysarz.

Ostrovia: 1. Bjarne Pedersen, 2. Zbigniew Suchecki, 3. Renat Gafurow, 4. Kamil Brzozowski, 5. Nicolai Klindt, 6. Kamil Nowacki, 7. Marcel Studziński. Trener Mariusz Staszewski.

Krosno - niedziela godz. 16.

Sędziuje Paweł Słupski (Lublin).

W piewszym meczu: 60:29 dla Ostrovii.

Stal Rzeszów - Inweston PSŻ Poznań

Stal: 9. Nick Morris, 10. Nicklas Porsing, 11. Edward Mazur, 12. Karol Baran, 13. Tomasz Jędrzejak, 14. Arkadiusz Potoniec, 15. Michał Curzytek. Trener Lech Kędziora.

PSŻ: 1. Frederik Jakobsen; 2. Marcel Kajzer, 3. Władimir Borodulin, 4. Mateusz Borowicz, 5. David Bellego, 6. Kevin Fajfer, 7. Marek Lutowicz. Trener Tomasz Bajerski.

Rzeszów - niedziela godz. 19.

Sędziuje Jerzy Najwer (Gliwice).

Komisarz toru: Jan Banasiak.

W pierwszym meczu 45:45.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Pierwszy trening Developresu na Podpromiu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Trener żużlowców Stali Rzeszów zrezygnował!

Sałatka z ogórków, czyli Legia w Lidze Mistrzów [MEMY]

ZOBACZ TAKŻE - Mirosław Kowalik, trener Stali Rzeszów po meczu z KSM Krosno