Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Kolejarza Opole wrócili na swój stadion, ale nie zawiedli tylko ich kibice [ZDJĘCIA]

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Kolejarz Opole - Wilki Krosno 39:50.
Kolejarz Opole - Wilki Krosno 39:50. Łukasz Baliński
Nie udał się powrót żużlowców Kolejarza Opole po prawie rocznej przerwie na swój obiekt. Nasz zespół w pierwszym „domowym” meczu tego sezonu uległ Wilkom Krosno 39:50.

Gości do triumfu poprowadził duet Damian Dróżdż - Wadim Tarasienko. Pierwszy zdobył 13 punktów, a drugi 12. Obaj startowali jednak tylko w pięciu biegach. Rosjanin szczególnie dobrze spisywał się w trzech swoich pierwszych startach, z których wygrał każdy. Dróżdż po słabej inauguracji potem wygrał każde z czterech podejść. Zresztą kto by nie jeździł po stronie ekipy z Podkarpacia to nie zawiódł.

Zupełnie inaczej u opolan. Wśród nich najlepszy był Hubert Łęgowik, który wyjeździł 11 „oczek”, ale w sześciu próbach. Punkt mniej wywalczył Sam Masters.

Doskonałym podsumowanie słabego występu gospodarzy była sytuacja z ostatniego biegu. Mieli w nim wystartować obaj liderzy Kolejarza z tego dnia, ale uniemożliwił im to błąd kierownictwa drużyny. Przedstawiciele klubu bowiem pomylili ich kolory kasków, a jako, że nikt nie spostrzegł błędu przed upływem dwóch minut, to sędzia wykluczył obu zawodników.

Pod względem sportowym natomiast bardzo słabo prezentował się Mateusz Tonder, który nie wyjeździł nic dla miejscowych. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że bardziej przeszkadzał kolegom z ekipy aniżeli pomagał.

Dobry w wykonaniu Kolejarza był tylko początek, gdy Łęgowik z Rene Bachem wygrali 4:2. Potem jednak gospodarze aż do 11. biegu już nie zwyciężyli, po cztery starcia remisując 3:3 i przegrywając 2:4. Zdarzyła się tez jedna porażka 1:5. Tym samym było już 25:35 dla Wilków.

Gdy wreszcie opolanie się przełamali i triumfowali to za chwilę zostali rozbici. Gdy z kolei wygrali 13 i 14 podejście, to w ostatniej doszło do wspomnianej kompromitacji sztabu.

Kto wie czy ta porażka nie oznacza końca szans naszej ekipy na upragniony awans. Wszak nie od dziś wiadomo, że na wyjazdach nie radzi ona sobie zbyt dobrze, ale jej tor miał być znowu twierdzą. Niestety, żużlowcy z Opola zawiedli już przy pierwszym podejściu i wciąż są bez punktów.

Kolejarz Opole - Wilki Krosno 39:50
Kolejarz:

Hubert Łęgowik - 11 (3,0,2,3,3,w)
Sam Masters - 10 (3,2,0,2*,3,w)
Rene Bach - 7 (1,2,2,1,1)
Damian Pawliczak – 7 (3,2,1*,1,u)
Bjarne Pedersen - 4+1 (2,1*,1,-)
Marcel Krzykowski - 0 (0,0,0)
Mateusz Tonder - 0 (0,0,-,-,-)

Wilki:
Damian Dróżdż - 13 (1,3,3,3,3)
Wadim Tarasienko - 12 (3,3,3,1,2)
Andriej Karpow - 8 (2,1,3,2,0)
Eduard Krcmar – 7 (0,3,2*,0,2)
Mateusz Cierniak - 5 (2,1,2*)
Marcin Jędrzejewski - 3 (2,0,1,0)
Patryk Wojdyło - 2 (1*,1*,0)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żużlowcy Kolejarza Opole wrócili na swój stadion, ale nie zawiedli tylko ich kibice [ZDJĘCIA] - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24