Takie ambitne plany ma klub kibica, który od 2006 roku działa pod oficjalnym szyldem Stowarzyszenia Żużlowych Kibiców Stali Rzeszów. 28 lutego stowarzyszenie zostało zarejestrowane w sądzie.
Będzie się działo...
- Jeżeli uda się zrealizować przynajmniej część planów, to na stadionie przy ulicy Hetmańskiej atmosfera będzie jeszcze bardzie super niż do tej pory - twierdzi Tadeusz Piękoś, prezes stowarzyszenia. - Aby jednak nie było niedomówień, nasze stowarzyszenie nie będzie się rozsiadać po całym stadionie, tylko będzie wspomagać doping. Zachęcać do niego różnymi środkami.
Obecnie do stowarzyszenia należy kilkanaście osób. Organizacja jest otwarta na nowych członków. Zebrania odbywają się w każdy pierwszy i trzeci piątek miesiąca w klubie (najbliższe 7 marca o godz. 17.30). Bieżące informacje znajdują się na forum internetowym www.stal.rzeszow.com/stowarzyszenie. Wkrótce ruszy własna strona internetowa stowarzyszenia. Osobne strony klub kibica będzie miał w programach meczowych.
Sponsorzy nie dajcie się prosić
- Jest nas zbyt mało, aby organizować doping we wszystkich sektorach, ale mamy pomysły, aby zachęcić do tego dopingu wszystkich - dodaje Piękoś. - Przede wszystkim zachęcam do pracy w stowarzyszeniu. Składka członkowska dla osób dorosłych wynosi 25 zł na rok, a dla młodzieży 12 zł. Będziemy poszukiwać sponsorów opraw poszczególnych meczów oferując im w zamian reklamę.
Stowarzyszenie będzie nadal organizować spotkania z zawodnikami i ludźmi żużla, integrować środowisko, organizować akcje charytatywne. Przygotowywać banery, flagi. Obecnie jeden z członków stowarzyszenia organizuje akcje szycia olbrzymiej sektorówki, czyli flagi w kolorach klubowych.
Prezentacja i... wodzirej
- 24 marca nasze stowarzyszenie organizuje press-day, czyli prezentację naszej drużyny na stadionie. Odbędzie się ona przed towarzyskim meczem z RKM-em Rybnik i uczestniczyć będą w niej wszyscy zawodnicy Marmy - informuje Piekoś. - Można będzie przyjść porozmawiać z każdym zawodnikiem, zrobić sobie zdjęcie, zdobyć autograf. Będą także inne atrakcje. Już my się o nie postaramy.
Na razie stowarzyszenie poszukuje osoby na stanowisko... wodzireja, czyli prowadzącego doping na całym stadionie.
- Stoi sobie taki facet, albo kobieta, na specjalnym podwyższeniu i zachęca przy pomocy umówionych znaków do określonego dopingu. Tak jest w Zielonej Górze i jest fajnie. Mam nadzieję, że nam się w Rzeszowie też coś podobnego uda zrobić... - zakończył Piękoś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?