Związkowcy w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie żądają podwyżek

Według związkowców spór to skutek wprowadzenia przez pracodawcę niekorzystnych dla pracowników zmian w zakresie organizacji i warunków pracy bez konsultacji i dialogu. Do dyrekcji szpitala przy ul. Lwowskiej już w marcu wpłynęły pisma z postulatami od ośmiu organizacji związkowych, w tym osobne pismo od związku zawodowego lekarzy.

- Mamy cztery postulaty. Podwyżki dla lekarzy specjalistów do wysokości trzech średnich krajowych pensji, rozłożone na trzy raty przez trzy lata. Dodatki do pensji rezydentów do wysokości dwóch średnich krajowych, rozłożone do trzech lat. Płatny, dwutygodniowy urlop szkoleniowy przed specjalizacją i udział pracodawcy w kosztach doskonalenia zawodowego w kursach specjalizacyjnych i doskonalących - wymienia Zdzisław Szramik, przewodniczący Regionu Podkarpackiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Postulaty związku zawodowego pielęgniarek i położnych oraz NSZZ „Solidarność” dotyczą m.in. wzrostu miesięcznego wynagrodzenia dla wszystkich o 500 złotych od 1 kwietnia, płatnych dwutygodniowych urlopów szkoleniowych i zwiększenia zatrudnienia.

Na razie doszło do jednego spotkania z dyrekcją. Druga tura rozmów miała się odbyć w środę. Przełożono ją na 15 maja. Według pełnomocników związków zawodowych, pracodawca nie chce negocjować, spełniać postulatów i podpisać protokołu rozbieżności.

- Nie polega na prawdzie, że odmówiłem udziału w rokowaniach dotyczących warunków wynagrodzenia. Przedstawiłem związkom zawodowym wyliczenie skutków ich roszczeń płacowych - wyjaśnia Krzysztof Bałata, dyrektor KSW nr 2.