Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związkowcy z Polregio grożą strajkiem. Żądają 700 złotych podwyżki

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
Tomasz Hołod / Polska Press
Związki zawodowe chcą dla pracowników wyższych płac. Jeśli nie dostaną, także na Podkarpaciu pociągi tej spółki kolejowej lada dzień mogą przestać jeździć.

Spór płacowy związkowców z właścicielami spółki trwa od tygodni, pracownicy skarżą się, że spośród wszystkich polskich spółek kolejowych zatrudnieni w Polregio zarabiają najmniej, choć firma jest największym torowym przewoźnikiem pasażerskim w kraju.

Domagają się podwyżki w wysokości 700 zł brutto miesięcznie. Właściciele odpowiadają, że podwyżka w takiej wysokości groziłaby utratą płynności finansowej spółki, a co za tym idzie – trudnościami z regulacją zobowiązań, a te mogłyby grozić tym, że składy Polregio nie wyjechałyby w trasę. Kłopot w tym, że lada dzień i tak mogą nie wyjechać, bo związkowcy już wcześniej ogłosili pogotowia strajkowe, negocjacje dotychczas nie przyniosły rezultatu, a kierownictwo kolejowych związków gotowe w ciągu najbliższych dwóch dni jest nie przystąpić do pracy. Problem będzie dotyczył także pasażerów Podkarpacia. Tu głównym udziałowcem spółki jest – jak w 13 pozostałych oddziałów krajowych – Agencja Rozwoju Przemysłu, swoje niewielkie udziały ma też Samorząd Województwa Podkarpackiego (niespełna 5 proc.). W oddziałach na północy kraju zdesperowani kolejarze Polregio „wzięli L4”, nie przyszli do pracy, trzeba było dowołać część połączeń. W podkarpackim do takiej związkowej partyzantki nie doszło, ale i tu związkowcy są zdesperowani.

- Na terenie Podkarpacie pociągi kursują zgodnie z założonym rozkładem jazdy, nie odwoływaliśmy żadnych pociągów – zapewnia Jan Prawelski z podkarpackiego oddziału Polregio. – Nie bierzemy udziału w negocjacjach ze związkowcami, one toczą się na poziomie krajowej centrali.

Co potwierdza Andrzej Kwieciński z NSZZ „Solidarność” podkarpackiego Polregio.

- Ale my uczestniczymy i jesteśmy członkiem międzyzakładowego komitetu protestacyjnego – uściśla. - Poza tym powołaliśmy nasz regionalny komitet z innymi związkami. Już nie da się inaczej, doszliśmy do ściany, jeśli nie dojdziemy do porozumienia, to za dzień – dwa zapadnie centralnie decyzja, że przystępujemy do strajku generalnego.

Zaznacza, że pracownik warsztatów kolejowych firmy zarabia obecnie na poziomie najniższej pensji krajowej, konduktorzy i maszyniści mają do tej sumy niewielkie dodatki. Konkretnych sum nie mógł podać.

Miejsce pracy:Stalowa WolaZakres obowiązków:Pomoc w licytacji i wyborze firm logistycznych oraz tworzeniu globalnego systemu logistycznego. Pomoc w licytacji i wyborze firm budowlanych do budowy planu. Pomoc w zarządzaniu zyskiem. Wstępna inspekcja odpraw celnych i trasnportu śródlądowego. Codzienny raport do głównej siedziby w Korei.Wynagrodzenie brutto:od 10 000 PLNLink do ogłoszenia.

TOP 30 najkorzystniejszych finansowo ofert pracy na Podkarpa...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24