Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwięczyca nie chce Kruczka

Władysław Borowiec, Wojciech Tatara
- Dlaczego nikt nas nie spytał, czy chcemy takiej zmiany? - powiedziała Nowinom pani Lidia.
- Dlaczego nikt nas nie spytał, czy chcemy takiej zmiany? - powiedziała Nowinom pani Lidia. Fot. Wojciech Zatwarnicki
- Dobrze, że przynajmniej Nowiny pytają, czy chcemy zmiany patrona ulicy - usłyszeli nasi dziennikarze w Zwięczycy.

- Dlaczego radni miejscy nie skonsultowali tego z mieszkańcami? Przecież to dotyczy nas, a nie radnych, u których obudziły się komunistyczne tęsknoty - mówili mieszkańcy.

Skoro Rada Miasta nie zadała sobie trudu, by spytać mieszkańców, czy chcą zmiany nazwy ulicy, zrobili to dziennikarze Nowin. Nie zdążyliśmy dotrzeć do wszystkich, niektórzy nie chcieli nas wpuścić, ale większość mieszkańców Zwięczycy (od nowego roku dzielnicy Rzeszowa), chętnie się wypowiadała.

- Wpadniemy z deszczu pod rynnę. Przecież obecny patron, Micał, to też komunista - mówili jedni.

- Władysław Kruczek dużo dla nas zrobił, należy mu się ulica - stwierdziła pani Zofia.

Kruczek nic mi nie winien

Tę opinię o Kruczku potwierdza inna z mieszkanek ulicy Micała. - Znam go, chodziłam z nim do szkoły. Gdy trzeba było załatwić jakąś pożyczkę w banku, to zawsze pomógł.

- Obecnie byle poseł po jakimś czasie staję się bogaczem, a Kruczek niczego się nie dorobił - wtórował jej mąż. - Takim ludziom należy się szacunek.

- To jakaś paranoja, żeby utrudniać ludziom życie jakimiś bzdurnymi zmianami - oponuje pani Lidia. - Przecież trzeba będzie zmienić pieczątki, a my prowadzimy działalność gospodarczą. Po co, to wszystko? Dlaczego nikt nas nie spytał, czy chcemy takiej zmiany. A jeżeli już zmieniać, to po co komucha na komucha?

- Kruczek nic mi nie winien, coś zbudował, ale po co mu fundować patronat nad ulicą? - pyta starszy mężczyzna. - Przecież za swoje nie budował. Zresztą, nie wracajmy do komuny.

- Mój ojciec chodził z nim do szkoły. Kruczek wiele zrobił dla okolicy, ale uważam, że dość już tych pomników! I z jednej opcji, i z drugiej. Nazwijmy ulicę jakoś "po ludzku", neutralnie, nie mieszając żadnych postaci historycznych - radzi mężczyzna w średnim wieku. - Postaciami historycznymi niech zajmują się historycy i IPN. Bo za ileś lat znowu wiatr zawieje z drugiej strony i trzeba będzie zmieniać patrona. Czy ci radni nie mają innych zajęć, poza pastwieniem się nad nowymi mieszkańcami Rzeszowa i wymyślaniem im niechcianych patronów?

Z siekierą na ankieterów

Wyniki referendum Nowin na ulicy Kruczka

Czy Pan/Pani jest za nazwaniem ulicy, przy której mieszka, imieniem Władysława Kruczka?

Liczba wszystkich domów - około 115
Próbowaliśmy wejść do 78 domów.
Rozmawialiśmy w 58 domach.
Liczba osób, które wzięły udział w referendum - 142.
Na "tak" było 40 osób, na "nie" - 93 osoby. Nie miało zdania 6 osób, odpowiedzi odmówiły 3 osoby.

W Nowinowym referendum zapytaliśmy: "Czy pan/pani jest za nazwaniem ulicy, przy której mieszka, imieniem Władysława Kruczka? Do wyboru były cztery warianty: "Tak", "Nie", "Nie mam zdania" "Odmawiam odpowiedzi".

Przeważnie mieszkańcy odpowiadali "nie" lub "tak". Niezdecydowanych było niewielu.

- Mnie jest obojętne, jak się ulica będzie nazywała, byleby się po niej dobrze jeździło - powiedziała młoda kobieta.

Jeden z mieszkańców, widząc, że "kolędujemy" od domu do domu, na nasze powitanie wyszedł z… siekierą.

- A wy z jakiego ugrupowania? - spytał ostrym głosem.

- My nie z ugrupowania, tylko z Nowin, przeprowadzamy redakcyjne referendum na temat zmiany patrona ulicy. - Poszli stąd! Panikę siejecie z tym Kruczkiem, a co on tu takiego zrobił?!

Uzbrojonego w siekierę jegomościa "odhaczyliśmy" w naszych formularzach w rubryce "Odmawiam odpowiedzi".

Wstyd na cały kraj

- Komuna była zła i nie może wrócić - twierdzi stanowczo Marek Adamiec. - Pan prezydent Ferenc uchodzi za dobrego gospodarza, ale teraz wychodzi z niego komunista. Powinien liczyć się z ludźmi. Ja prowadzę działalność gospodarczą, mam faktury, zlecenia, rozpocząłem zbieranie dokumentacji potrzebnych do budowy, ale nie wiem, przy jakiej ulicy będę mieszkał. Nie chcemy powrotu do komuny. W czasie II wojny światowej Niemcy rozstrzelali w Zwięczycy 29 patriotów. Czy im się nie należy uhonorowanie patronatem, tylko komuniście Kruczkowi? Przecież to wstyd na cały kraj.

- Jeżeli już radni uparli się przy zmianie nazwy ulicy, niech ją nazwą "Alpejska", albo "Pienińska" - proponuje żona Marka Adamca.

- Nie chcę, by ulica, przy której mieszkam, nosiła imię Kruczka - powiedział jeden z mieszkańców. - Mam 52 lata, a przez 25 lat przez takich ludzi jak Kruczek byłem tępiony jak stonka ziemniaczana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24