Zwolnień w podkarpackich firmach ciąg dalszy. Redukcje także w Aero Gearbox International. Jakie odprawy w Pratt & Whitney i Goodrich?

Na początku sierpnia pisaliśmy o zwolnieniach grupowych w Pratt & Whitney Rzeszów. Była to kolejna podkarpacka firma z przemysłu lotniczego, która została zmuszona do złożenia wypowiedzeń przez epidemię koronawirusa. Opisywaliśmy również sytuację w Safran Transmission Systems czy Goodrich Aerospace Poland.

Odpowiednio: w Pratt pracę ma stracić ok. 330 osób, w Safran – 152 osoby, w Goodrich – 226 osób.

Od tamtego czasu napisało do nas wiele osób, które opisywały sytuację w kolejnych firmach z branży. Dowiedzieliśmy się dzięki temu, że w MTU Aero Engines w Tajęcinie z pracą pożegnało się od początku roku już kilkudziesięciu pracowników (dyrekcja firmy mówi, że mniej, niż 90 osób). Zarząd MTU nie wyklucza jednak, że możliwe są dalsze cięcia etatów.

Problemy w Aero Gearbox International w Ropczycach

Jeden z Czytelników opisał, że problemy ma również Aero Gearbox International w Ropczycach. Stwierdził, że nie doszło tam do zwolnień zbiorowych, jednak firma i tak składa wypowiedzenia pracownikom.

- W artykule są wymienione firmy które ogłosiły zwolnienia grupowe, a co z firmami które po cichu zwalniają osoby? Przykładowo, firma Aero Gearbox International co miesiąc zwalnia po 10 - 15 osób żeby nie przekroczyć liczby która oznacza zwolnienia grupowe. Od początku roku zwolniła już ok. 40 osób na 170 pracujących i nadal planowane są zwolnienia. Takie firmy nie są tutaj uwzględnione, a też dużo osób straci albo już straciło pracę

– napisał nam Czytelnik.

Postanowiliśmy sprawdzić, co do powiedzenia na ten temat ma zarząd firmy.

- Od początku roku nasza załoga pomniejszyła się o 42 osoby. Proces rozwiązywania umów o pracę odbywa się zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu Pracy. Nasze decyzje dotyczące zatrudnienia odzwierciedlają przewidywane przyszłe obciążenie pracą oraz warunki ekonomiczne – wyjaśnia Grzegorz Inglot, menadżer operacyjny Aero Gearbox Internatonal.

I dodaje, że sytuacja na rynku jest bardzo niepewna i nie można wykluczyć potrzeby dalszych zwolnień. Podkreśla też, że firma starała się chronić zatrudnienie, m. in. ograniczając wydatki oraz stosując przestoje i redukcję czasu pracy.

Zwolnienia grupowe: nawet siedmiokrotność wypłaty przy odprawie

Będąc przy temacie zwolnień zbiorowych, postanowiliśmy sprawdzić, jakiej wysokości odprawy otrzymają pracownicy. Niestety, żaden opisywany przez nas zakład nie chciał zdradzić nam dokładniejszych informacji. Kończyło się na tym, że pracownicy otrzymają odprawy ustawowe plus dodatki zależne od stażu pracy.

Postanowiliśmy więc skontaktować się ze związkami zawodowymi. Od nich udało nam się dowiedzieć, jak wyglądają odprawy w firmach Pratt & Whitney oraz Goodrich Aerospace Poland.

- W obu firmach są dodatkowe odprawy poza tymi, które przewiduje ustawa o zwolnieniu pracownika z przyczyn ekonomicznych. Są one zależne od stażu pracy. Maksymalnie do czterech miesięcznych wynagrodzeń ponad te ustawowe. Przykładowo, pracownicy z 20-letnim stażem i większym mieli trzy odprawy z ustawy plus cztery odprawy od pracodawcy

– tłumaczy Roman Jakim, przewodniczący rzeszowskiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.