Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Unii Nowa Sarzyna na wagę utrzymania się

Łukasz Pado
Ewelina Nycz
Unia Nowa Sarzyna pokonała 1-0 Stal Poniatową. W drużynie z Podkarpacia zapanowała radość, bo jak wszyscy mówią to była wygrana na wagę utrzymania się. Brzmi to trochę dziwnie bo Unia zajmuje obecnie 4. miejsce i od strefy spadkowej jest bardzo daleko.

- Teraz możemy śmiało patrzeć w dół tabeli. Utrzymaliśmy się w trzeciej lidze - skwitował po meczu zwycięskim meczu ze Stalą Poniatowa Paweł Wtorek, pomocnik Unii Nowa Sarzyna.

Podopieczni Piotr Brzezińskiego wygrali, ale niewiele poza wynikiem powinno ich cieszyć. Zespół gra wiosną bardzo słabo, a w tym meczu nie było inaczej.

Przez cały mecz lepsze wrażenie sprawiali gości. Walczyli i widać było większą chęć na zwycięstwo. Sarzynianie skupili się na rozbijaniu ataków rywali i budowaniu nielicznych kontr. To pierwsze wychodziła im bardzo dobrze, drugie zdecydowanie gorzej.

- Unia miała dwie okazje bramkowe, a my jedną - podsumował mecz Andrzej Orzeszek, trener Stali Poniatowa.

W Unii w pierwszej połowie swojej szansy szukali przede wszystkim Daniel Radawiec, którego strzały bronił golkiper gości, Damian Juda, raz trafił, ale w boczną siatkę Bartosz Horajecki oraz obchodzący tego dnia imieniny Stanisław Bednarz. Nic jednak nie wychodziło, a trzeba było pamiętać o defensywie. Tam jednak był Dariusz Bartnik, to właśnie on udaremnił w pierwszej połowie niezwykle groźną sytuację dla Stali wybijając piłkę z linii bramkowej po strzale Piotra Styżeja.

Po zmianie stron zarówno jedni jak i drudzy równie rzadko zagrażali przeciwnikowi. Decydującą akcję w 59. minucie przeprowadził Paweł Wtorek, podał on piłkę do Daniela Radawca, a ten nie dał szans golkiperowi gości.

Ostatnie pół godziny Unia spokojnie broniła się nie pozwalając zbliżyć się za bardzo rywalom. Od czasu do czasu miejscowi pokusili się o kontrę, ale czystych sytuacji nie było. Jedynie Juda mógł dobić rywali tuż przed końcowym gwizdkiem, ale nie trafił w bramkę.

UNIA NOWA SARZYNA - STAL PONIATOWA 1-0 (0-0)

1-0 Radawiec (59, podanie Wtorka).

UNIA: Zastawny - Oślizło, Bartnik, Reptak, Micek - Radawiec, Szafran (46. Gaca), Wtorek, Horajecki - Juda, Bednarz (81. Sobota).

STAL: Mańka - Nowak (63. Miazga), Miszczuk, Styżej, Gołębiowski, Frączek, Szczawiński (84. Jasik), Prasnal (79. Olchawski), Kaczmarek, Strug, Lindner (63. Wyroślak).

SĘDZIOWALI: Tomasz Jagieła oraz Piotr Praisnar i Grzegorz Żurawski (Krosno).

ŻÓŁTE KARTKI: Juda, Horajecki, Micek - Nowak, Gołębiowski.

WIDZÓW 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24