MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Trener PGE Stali Mielec – Kamil Kiereś po remisie z Górnikiem: Przyklepaliśmy utrzymanie w ekstraklasie

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Anna Jajkiewicz
PGE Stal Mielec zremisowała wyjazdowy mecz z Górnikiem Zabrze 1:1. Zobacz co po meczu powiedział szkoleniowiec mieleckiej ekipy – Kamil Kiereś.

Trener PGE Stali Mielec – Kamil Kiereś:
Zdobyty punkt w Zabrzu ma dużą wymowę. Przyklepaliśmy utrzymanie w ekstraklasie, z pozycji statystycznej, matematycznej nie już żadnych zależności. W 55. minucie wypełniliśmy już całkowicie limit dla młodzieżowca, klub uniknie kary finansowej, to też było dla nas ważne zadanie. Zdobyliśmy 42. punkt mamy szansę powalczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli.

Początek meczu był dla nas dobry. Odważnie weszliśmy w spotkanie, mieliśmy dużą pewność siebie. Często byliśmy na połowie Górnika, to my pierwsi oddaliśmy strzał na bramkę rywala, choć wydawało się, że początek będziemy bardziej w fazie defensywnej.
Po kilku stałych fragmentach gry Górnika zgubiliśmy pewność siebie, z którą zaczęliśmy mecz. Nie mieliśmy już takiego posiadania piłki, skupiliśmy już uwagę na kontrze. Te kontry nie były już tak jakościowe jak np. z Jagiellonią. Rywal podkręcił agresją, odbierał sporo piłek i Górnik kontrolował koniec I połowy.

Niefortunnie rozpoczęła się druga połowa. Zaraz po wyjściu z szatni straciliśmy gola po stałym fragmencie gry. To był trudny mecz. Ciężko znieśliśmy ten mecz pod kątem fizycznym. Szukaliśmy zmian w ustawieniu, przeszliśmy z 3-4-3 na 4-4-2. Na boisku pojawił się Łukasz Wolsztyński i to okazało się na tyle skutecznie, że zmiennik Wolsztyński zdobył wyrównującego gola. W tym sezonie niewiele punktów ugraliśmy na wyjeździe, ale mieliśmy takie „skalpy” jak wygranie z Legią. Przyjechaliśmy do Zabrza żeby zapunktować. Do wygrania trochę nam brakło, doceniamy remis. Gdy Górnik chciał „zamknąć” mecz świetnymi interwencjami popisał się nasz bramkarz Mateusz Kochalski.

Wolsztyński mentalnie, mimo że mało gra, bardzo ważny zawodnik. Też z uwagi na to, że ciężko ostatnio pracował. Oprócz gola był widocznym zawodnikiem. Jaka będzie jego rola, w kolejnych meczach – trzeba będzie poczekać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ukraina castingiem na Euro?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24