MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyli wieś z marazmu

Andrzej Raus
Wiesław Papciak (pierwszy z lewej), Stanisław Budziak i wójt gminy Zbigniew Staniszewski przed budynkiem byłej podstawówki, gdzie ma powstać kawiarenka internetowa i "Zielona szkoła”.
Wiesław Papciak (pierwszy z lewej), Stanisław Budziak i wójt gminy Zbigniew Staniszewski przed budynkiem byłej podstawówki, gdzie ma powstać kawiarenka internetowa i "Zielona szkoła”. Marek Dybaś
Za sprawą grupy aktywnych mieszkańców po latach marazmu w tej małej wiosce wreszcie zaczęło się coś dziać. Jest już remiza, ma powstać stadion...

Zgodnie wspominają, że to udział w turnieju sołectw gminy Dębowiec i tegoroczne gminne dożynki tak zaktywizowały mieszkańców.
Wiesław Papciak, mieszkaniec Dzielca, gospodarz dożynek: - Do robienia wieńca dożynkowego nikogo nie trzeba było zapraszać, zgłosiło się wielu chętnych, każdy coś podpowiedział i efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Bezkonkurencyjnie wygraliśmy, w nagrodę dostaliśmy 500 zł, plus 100 zł za udział.

Utworzyli OSP

Wieś jest mała: 60 numerów, 200 mieszkańców. Podstawówka była nie do utrzymania. Do Cieklina dzieci mają jednak niedaleko. Młodsze są dowożone przez gminę. Pozostał pusty budynek szkolny i gospodarczy. W tym drugim urządzili remizę.
Stanisław Budziak, komendant OSP w Dzielcu: - Trzeba było zakasać rękawy, ale dzięki temu mamy straż. Dostaliśmy żuka z motopompą. Już dwa razy jechaliśmy do pożaru.

Będzie kawiarenka

Mają pomysł na zagospodarowanie byłej szkoły. - Chcemy zrobić tu dzieciakom kawiarenkę internetową - mówi W. Papciak. - Wójt obiecał pomoc. Myślimy o stworzeniu "Zielonej Szkoły", do której mogliby przyjeżdżać uczniowie z innych rejonów Polski. A może potem nasze dzieci pojechałyby na wymianę?

Galeria i stadion

Wspominają też o stworzeniu galerii, gdzie mogliby się spotykać ludowi twórcy, a jest ich tu wielu w okolicy. Ale na pierwszy plan wysuwa się budowa stadionu.
Zbigniew Staniszewski, wójt gminy Dębowiec: - Podoba mi się zapał mieszkańców Dzielca. Znaleźli już miejsce pod budowę stadionu, na polu gminnym. Zwrócili się do nas o wsparcie. Będziemy rozmawiać z energetyką o przestawieniu kilku słupów oświetleniowych. To się da zrobić. Deklarują, że w czynie społecznym zniwelują teren.

Pociągnęli innych

- Wreszcie coś zaczęło się dziać - mówi sklepowa Grażyna Więcek. - To zasługa takich ludzi jak pan Wiesiek i pan Staszek, którzy pociągnęli za sobą innych i pokazali, że można coś zrobić. Bo samym narzekaniem niczego się nie osiągnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24