Pisze do nas Czytelniczka (dane personalne do wiadomości redakcji): „Pod koniec roku 2018 zaczęłam uczęszczać na kurs prawa jazdy. W szkółce, do której chodziłam, został mi polecony lekarz, do którego miałam się udać na zrobienie koniecznych badań. (…) był on szczególnie polecany z tego powodu, iż „cenił” się trochę mniej niż reszta lekarzy (…). Sam przebieg wizyty nie zaliczał się do najbardziej udanych (…) wszystko trwało mniej niż minutę, nawet nie sprawdzono mojego wzroku”.
Następnie czytelniczka pisze: „2,5 roku później dostałam wezwanie na policję w celu stawienia się na przesłuchanie (…). Pytano mnie o miejsce wizyty, kto mi polecił tego lekarza i jakie były moje wrażenia. Na jakiej zasadzie odbywała się płatność, czas trwania badania, jak i kilka innych szczegółów (…). Pod koniec poinformowano mnie, że po jakimś czasie powinnam dostać list z uwagami co do dalszego postępowania. Minęło już prawie pół roku, a ja żadnej wiadomości nie dostałam. Tak naprawdę to nie mam pojęcia, czy moje prawo jazdy jest ważne (…)”.
Tym lekarzem jest Mariusz C. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie prowadzi w jego sprawie dochodzenie, iż bezprawnie wydawał zaświadczenia o braku przeciwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami i pobierał za to pieniądze.
Natomiast Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów wysłała do różnych wydziałów komunikacji na terenie województwa wnioski ze sprzeciwem wobec decyzji administracyjnej wydanej przez instytucje samorządowe z żądaniem jej uchylenia. Chodzi o okres od II połowy 2017 roku do 2021. Decyzje te posiadają wadę prawną, gdyż zostały wydana bez spełnienia wymogów, jakie powinien spełnić kandydat na kierowcę. A jednym z obowiązkowych wymogów jest to, że musi pozytywnie przejść badania lekarskie przez uprawnionego lekarza.
Według naszych informacji, marszałek województwa podkarpackiego skreślił Mariusza C. z ewidencji lekarzy uprawnionych do badania kandydatów na kierowców i kierowców, gdyż były zastrzeżenia do jego pracy. Mariusz C. zaskarżył decyzję marszałka do organu odwoławczego, ale została ona utrzymana w mocy przez ten organ we wrześniu 2017 roku i tym samym stała się ostateczna.
Lekarz ten dalej się odwoływał do sądów, włącznie do NSA, co nie zmieniało faktu, że nie mógł wykonywać swoich czynności. Tymczasem on nie zaprzestał swojej działalności. Badał kandydatów na kierowców. Organy wydające prawa jazdy miały nie mieć wiedzy, że ten lekarz nie miał prawa do wykonywania swoich czynności.
Wnioski prokuratury trafiły m.in. do Starostwa Powiatowego w Rzeszowie.
- Nasz organ nie ma tu żadnego pola manewru i musi wznowić takie postępowanie administracyjne i przeprowadzić je jeszcze raz i zbadać, czy dana osoba spełnia warunki do wydania prawa jazdy, czy nie – mówi Witold Adamczak zastępca dyrektora Wydziału Komunikacji, Dróg i Transportu Starostwa. – Jeśli w trakcie wznowionego postępowania dana osoba uzupełni wniosek o wydanie prawa jazdy o brakujące badanie wydane przez lekarza uprawnionego do robienia badań, to my nie uchylamy decyzji sprzed kilku lat, tylko odmawiamy prokuratorowi uchylenia naszej pierwszej decyzji. Strony mają dwa-trzy tygodnie na przyniesienie do urzędu nowego zaświadczenia. W tym czasie mogą jeździć autem, bo pierwsza decyzja jest jeszcze w obiegu, gdyż nie została do tego momentu uchylona przez odpowiedni organ.
Do sprawy wrócimy.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Żona Ibisza dopiero co ogłosiła drugą ciążę, a tu takie wieści! [ZDJĘCIA]
- Smaszcz zabawia rozmową byłego ministra. Zaliczyła niewybaczalną wpadkę [ZDJĘCIA]
- Polsat szuka następczyni Kaźmierskiej?! Znamy pierwszych uczestników nowego TzG!
- Tak wygląda grób synka i ojca Zamachowskiego. Richardson wyjawiła tragiczną prawdę