1. kolejka IV ligi: Żurawianka sprawdzi Cosmos Nowotaniec

NIEOBECNI:

NIEOBECNI:

Cosmos: - . Crasnovia: Drapała, Janik, Komisarz, Stępień (kontuzja). Czarni: Majewski (kontuzja). Igloopol: Skarbek? (kontuzja). JKS: Sobczak (kontuzja). Kantor: -. Orzeł: Lewandowski? (kontuzja). Piast: -. Pogoń: Piędel (kartki). Resovia: Głowacki? (kontuzja). Rzemieślnik: K. Mędrek? (kontuzja). Stal: Diektiarenko, Milanowski, Nowak, Rachwał (kontuzje). Wisłoka: -. Żurawianka: Szczęsny? (kontuzja).

DOCHODZĄ:
Czarni: w trakcie załatwiania - Dawid Cempa (Poprad Muszyna), Hubert Wardęga (Limanovia Limanowa). Stal: Marek Mrzygłód (LZS Samborzec).

- Wychodzimy na prostą. Beniaminek będzie gryzł trawę, ale my tez znamy swoją wartość - podkreśla Rajmund Gorczyca, grający trener Żurawianki.

- Skład mamy bardzo podobny do tego, którym wygraliśmy klasę okręgową i te pierwsze spotkania będą dla nas trudnym sprawdzianem. Na pewno nie zabraknie nam chęci do walki - podkreśla Szymon Gołda, trener Cosmosu.

Klisiewicz znów w Pilźnie
Po rocznym pobycie w piłkarskim "czyśćcu" (klasie okręgowej) do walki na IV-ligowych boiskach wraca Igloopol Dębica. Czeka go poważny sprawdzian w Pilźnie, gdzie faworytem będzie Rzemieślnik.

- Jako trener prowadziłem Rzemieślnik w ponad 150. meczach i serce na pewno zabije mocniej. Zdaję sobie sprawę, ze mojemu zespołowi o punkty będzie niesamowicie ciężko - stwierdza Jacek Klisiewicz, opiekun "Morsów".

- Jak zagramy swoje, to zapunktujemy, o grze rywala zbyt wiele nie rozmyślam - mówi Ryszard Federkiewicz, trener "Rzemiosła".

W sobotnie przedpołudnie osłabiona Crasnovia sprawdzi formę Wisłoki. - Kontuzje wykluczają u mnie kilku ważnych graczy, ale ambicja ich zastępców ma tę stratę zniwelować - tłumaczy Marek Kramarz, szkoleniowiec Crasnovii. - Mam nową drużynę. Wyniki sparingów były złe, ale liga może przynieść inne rozstrzygnięcia - mówi Roman Gruszecki, opiekun Wisłoki.

Tajemnicze wzmocnienie
Czarni na własnym boisku sprawdzą rywala z Nowej Dęby. - Forma Stali i nasze możliwości są niewiadomą. Teraz mamy nowy zespół z mniej doświadczonymi piłkarzami i tym mocniej zależy nam na wygranej - podkreśla Marek Bukowski, drugi trener Czarnych.

- Cel minimum to punkt. Zbyt szerokiej kadry nie mam, ale trzeba walczyć - mówi Daniel Młynarczyk, trener Stali, którą może wzmocnić jeszcze jeden znany w regionie piłkarz. - To tajemnica, ale możliwe, że zobaczymy go już w Jaśle - dodaje Młynarczyk.

Najstarsi - najmłodsi
W Jarosławiu zamelduje się najmłodszy zespół w lidze, czyli rezerwy Resovii.

- Skład opiera się głównie na wychowankach, którym chce się walczyć. Jedziemy z nadzieją na punkty - tłumaczy Wiesław Gołda, opiekun rzeszowian.

- Grać z beniaminkiem to wyzwanie, bo nowicjuszom nie brakuje entuzjazmu, ale u siebie liczy się tylko zwycięstwo - podkreśla Jerzy Daniło, trener JKS-u. Leżajscy "piwosze" zaś sprawdzą dyspozycję beniaminka z Turbi.
- Przewidzieć wyniki pierwszej kolejki to wielka sztuka - wyjaśnia Zbigniew Szmuc, kierownik Pogoni, której skład prezentuje się bardzo solidnie.
- Szacunek do rywala mamy, ale do Leżajska jedziemy po zwycięstwo. Od początku trzeba grać na całego - odpowiada Bogusław Szopa, trener Kantoru.

Orzeł Przeworsk ligowe zmagania rozpoczyna od derbowego starcia z Piastem Tuczempy.
- Nie jesteśmy faworytami. Orzeł to jeden z kandydatów do awansu, choć liga jest tak wyrównana, że nie zabraknie tu zaskakujących wyników - podkreśla Marek Strawa, trener Piasta.

Dopiero 14 września zostanie rozegrany pojedynek Sokoła Nisko z Czuwajem Przemyśl.