Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1 liga. Outsider pokonany. San-Pajda Jarosław wygrywa z BAS-em Białystok 3:0

kara
facebook.com/SanPajdaVolleyballTeam
San-Pajda Jarosław wygrał 8. spotkanie w sezonie, pokonując ekipę z Białegostoku, która plasuje się obecnie na ostatniej pozycji w tabeli. W miarę równą walkę kibice mogli zobaczyć w dwóch pierwszych setach, w trzecim jarosławianki pokazały świetną siatkówkę i rozbiły rywalki do 14.

Spotkanie rozegrane zostało w Jarosławiu, choć formalnie gospodarzem meczu była drużyna z Białegostoku. Biorąc pod uwagę ten fakt, a także pozycję BAS-u Białystok w tabeli (ostatnia lokata), początek pojedynku mógł być dla kibiców nieco zaskakujący, ponieważ od pierwszego gwizdka lepiej w jarosławskiej hali radziły sobie białostoczanki. Gdy prowadziły 10:5 o czas poprosił Piotr Pajda. Przerwa i przekazane podopiecznym informacje zrobiły swoje – timeout wybił pośrednio przyjezdne z rytmu, a miejscowe wróciły na parkiet bardziej zmobilizowane. W efekcie chwilę potem siatkarki San-Pajdy prowadziły już 16:14 i wydawało się, że opanowały sytuację. Ponadto przy stanie 19:16 dla podkarpackiej drużyny urazu doznała jedna z siatkarek gości i musiała opuścić plac gry, co jeszcze bardziej wytrąciło rywalki z rytmu. W końcówce jarosławianki naprawdę weszły na dobry poziom i uruchomiły blok, dzięki czemu BAS Białystok nie miał argumentów, by powalczyć o wygraną w premierowej odsłonie meczu.

W drugim secie od początku warunki dyktowały jarosławianki, choć zdarzały się im także przestoje. Z nierówną grą uporały się jednak przed nadejściem decydującego fragmentu tej partii. Zbudowały czteropunktową przewagę, która pozwalała im na spokojną grę punkt za punkt. Tak też było – gdy z lewego skrzydła po prostej wybrała się Katarzyna Marcyniuk, San-Pajda Jarosław miał piłkę setową (24:21). Niestety w kolejnych dwóch akcjach lepsze okazały się białostoczanki. Zrobiło się gorąco, a trener Piotra Pajda poprosił o czas, by opanować sytuację. W ostatniej wymianie więcej szczęścia miały miejscowe. Walkę nad siatką wygrała Kinga Magierowska i jarosławianki cieszyły się z prowadzenia 2:0 w setach.

W trzeciej partii siatkarki z Jarosławia zagrały bardzo dobrze i wyjątkowo szybko pozbawiły rywalki nadziei na wyrównaną grę. Wychodziło im naprawdę wszystko, a przeciwniczki mierzyły się w dodatku ze swoimi słabościami. Gdy kolejny udany i efektowny atak skończyła Marcyniuk, San-Pajda przeważał 20:9. W końcówce miejscowym przydarzyła się chwila rozluźnienia, ale przewaga była zbyt duża, by mówić o jakimkolwiek zagrożeniu. Piłkę meczową na punkt zamieniła Natalia Szmajduch.

Wygrana nad BAS-em Białystok jest 8. zwycięstwem jarosławskiego zespołu w tym sezonie. Po 16 rozegranych meczach zespół z Jarosławia zajmuje 7. pozycję i ma na koncie 24 punkty.

BAS Białystok - San-Pajda Jarosław 0:3 22:25, 23:25, 14:25

San-Pajda: Stepko, Marcyniuk, Krysztofiak, Saj, Papszun, Gierszewska, Bartyzel (l) oraz Kawa, Murdza (l), Magierowska, Szmajduch. Trener Piotr Pajda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24