Kombinat Budowlany Białystok - Karpaty Krosno Glass KPU 0:3
Sety: 19:25, 14:25, 23:25.
Karpaty: Chojnacka, Makarewicz, Bogdanowicz, Grodzka, Sławińska, Gliniecka oraz Machowska (libero), Jakubowska, Wisz, Legień. Trener Dominik Stanisławczyk.
Widzów 300.
Krośnianki rozegrały drugi mecz z rzędu z drużyną z dołu tabeli, co miało dla nich strategiczne znaczenie w kontekście poprawy dorobku punktowego, jak i walki o pozostanie w pierwszoligowych szeregach.
Na podstawie uzyskanych wyników zaznaczyć należy, że zadanie wykonały niemal bezbłędnie, ponieważ w poprzedniej kolejce wygrały 3:2 z Aleksandrowem Łódzkim, teraz zaś uporały się z białostocką ekipą.
Wyższość krośnianek w tym pojedynku w zasadzie nie podlegała dyskusji. Pierwsze dwa sety jednoznacznie na korzyść przyjezdnych, przeważających nad gospodyniami w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
Na zagrywce brylowała Maja Grodzka, w ataku nie zatrzymania były Marcelina Gliniecka i Wiktoria Makarewicz, dobrze też funkcjonował blok. Białostoczanki stracha napędziły Karpatom jedynie w trzeciej partii, ale w samej końcówce.
Krośnianki przy prowadzeniu 21:17 trochę poluźniły szyki i rywalki wyrównały na 23:23. Ostatnie słowo wszakże należało do Karpat.
Stal Mielec - Częstochowianka Częstochowa 2:3
Sety: 27:25, 25:23, 20:25, 18:25, 11:15.
Stal: Molenda, Bryda, Mras, Urbanowicz, Lach, Szczygioł, Pancewicz(l) oraz Hnatyszyn, Stroiwąs, Muszyńska, Hochołowska. Trener: Michał Betleja.
Mecz rozpoczął się dla mielczanek doskonale – prowadziły w setach 2:0. Wydawało się, że wszystko mają pod kontrolą, a wygrana w trzeciej partii będzie formalnością.
Okazało się jednak, że częstochowianki niespodziewanie ruszyły do walki. Doprowadziły do tie-breaka, pewnie wygrywając dwie odsłony, a następnie postawiły w nim kropkę nad „i”. Tym samym siatkarki z Mielca musiały po raz drugi przełknąć gorycz porażki.
San-Pajda Jarosław - LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:2
Sety: 23:25, 25:18, 27:25, 13:25, 15:11.
San-Pajda: Stepko, Marcyniuk, Szmajduch, Krysztofiak, Poreda, Gierszewska, Murdza (l) oraz Papszun, Kawa, Bartyzel (l). Trener: Piotr Pajda.
Jarosławianki ograły po tie-breaku wicelidera ligi i zapisały na swoim koncie dwa cenne punkty. W tym meczu nie brakowało niczego, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk.
Siatkarki Piotra Pajdy prowadziły 2:1, ale w piątym secie powróciły do skutecznej gry, dzięki czemu odniosły piąte zwycięstwo w tym sezonie i plasują się obecnie na ósmej pozycji w tabeli.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę