Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10-letnia Maja Porowska z Rzeszowa ma już ssak medyczny i może cieszyć się spacerami

Urszula Sobol
Urszula Sobol
Wideo
od 16 lat
Dziewczynka od urodzenia nie widzi, nie słyszy i zmaga się z wieloma chorobami. Potrzebny był jej ssak medyczny. Dzięki pomocy również Czytelników „Nowin” udało się zebrać pieniądze na sprzęt.

Dziewczynka urodziła się w 2013 roku, w 30. tygodniu ciąży. Doznała zawału krwotocznego mózgu, w wyniku którego cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, wodogłowie pokrwotoczne, padaczkę, niedowidzenie i niedosłuch. Maja jest dzieckiem leżącym, wymaga całodobowej opieki.

Klaudia Porowska, mama Mai, opowiada, że jej córeczka urodziła się o 10 tygodni za wcześnie.

- Podczas porodu moja córeczka doznała zamartwicy. Doszło również do zawału krwotocznego mózgu. Dokonał on spustoszenia w maleńkim ciele Mai. To był prawdziwy dramat - mówi.

Potrzebuje stałej rehabilitacji i częstych wizyt u specjalistów

Dziewczynka jest pod stałą kontrolą neurologiczną, ortopedyczną, okulistyczną.

- Zmagamy się ze skoliozą, przy której krzywizna bardzo się powiększyła - dopowiada pani Klaudia.

Mama Mai ze łzami w oczach wspomina datę 26 października 2022 r. Jej świat rozsypał się wtedy na milion kawałków.

- Maja ponownie zaczęła walkę o życie, a zaczęło się od zwykłej infekcji. Doszło do niewydolności płuc, sepsa rozwinęła się w bardzo szybkim tempie. Pierwsze doby były najważniejsze. Żegnałam się już ze swoim dzieckiem - urywa głos pani Klaudia. - Na OIOM-ie mogłam być przy niej tylko kilka godzin dziennie. Maja mogła odejść w każdej chwili. Jednak moja córka ponownie pokazała, że jest silną dziewczynką i chce żyć.

Maja po pół roku pobytu w szpitalu wróciła do domu. Wygrała swoją ciężką walkę z nowymi wyzwaniami.

- Została jej założona rurka tracheostomijna oraz PEG (żywienie dojelitowe) - wyjaśnia pani Klaudia.

Maja w domu, aby sprostać nowej rzeczywistości, potrzebowała niezbędnego ssaka medycznego akumulatorowego, aby dalej mogła się cieszyć swoimi ulubionymi spacerami czy swobodnym pójściem do specjalistów.

- Bez ssaka nie ruszymy się z domu - opisywała mama problem w „Nowinach”.

Zorganizowana została zbiórka pieniędzy i dzięki pomocy również Czytelników „Nowin” udało się kupić ssak medyczny.

- Jestem wdzięczna za ssak dla Majci, który dotarł do nas w ostatnim czasie - nie kryje wzruszenia mama dziewczynki. - Majcia od nowa cieszy się długimi spacerami. Ssak jest dużo lżejszy oraz mieści się idealnie pod wózkiem. [/cyt]

Podopieczna fundacji „Serca dla Maluszka”. Można ją wesprzeć: nr. konta: 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142 w tytule 248 Maja Porowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24