Zdarzenie rozegrało się tuż przed godz. 14. Świadkowie opowiadają, że ich uwagę przykuło dziwne poruszenie wokół komendy. Dostrzegli biegnących policjantów i dwa radiowozy ruszające na sygnale.
Wcześniej widzieli młodego chłopaka w białej czapce jak przemykał miedzy blokami przy ul. Bogusławskiego. Po dwóch, trzech minutach funkcjonariusze znów byli przed komendą. Z radiowozu wyprowadzili zakutego w kajdanki chłopaka.
- To 17-latek, którego policjanci właśnie mieli odwieźć do ośrodka szkolno-wychowawczego - mówi Grzegorz Bajda z KPP w Mielcu.
Dodaje, że policjanci nie mogą przetrzymywać nieletnich osób w zakratowanych pomieszczeniach. 17-latek czekał w otwartym pokoju na parterze komendy, aż policjanci wypełnią związaną z jego sprawą dokumentację. Widocznie stwierdził, że to dobra sposobność, żeby uciec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji