2 liga koszykarzy. Stal Stalowa Wola pokonała Akademię Koszykówki Legii Warszawa. Porażek doznały Siarka Tarnobrzeg i Hensfort Przemyśl

GRUPA B

Siarka Tarnobrzeg - Tur Basket Bielsk Podlaski 73:83

Kwarty: 21:19, 18:20, 18:18, 16:26.

Siarka: Gazarkiewicz 23 (2x3), Baran 13 (3x3), Mikołajko 16, Buszta 3 (1x3), Karliński 3 (1x3) oraz Pandura 11 (3x3), Pawełek 4. Trener Arkadiusz Papka.

Siarka, która ostatni raz wygrała w 8. kolejce, długo toczyła wyrównany bój z wiceliderem rozgrywek. Przez trzy kwarty na prowadzeniu byli jedni, by za chwilę to przeciwnik był na plusie.

Drużyna Arkadiusza Papki „pękła” jednak w ostatniej kwarcie. Otworzył ją jeszcze celną trójką Piotr Pandura, ale później przytrafił się przestój, zrobiło się 60:70 i goście mieli mecz po kontrolą, a wypracowanej przewagi już nie roztrwonili.

Stal Stalowa Wola - Akademia Koszykówki Legii Warszawa 93:82

Kwarty: 30:19, 21:27, 17:19, 25:17.

Stal: Bandyga 14 (1x3), Kaczmarski 22 (5x3), Buczek 2, Gumiński 24 (2x3), Łabuda 9 (3x3) oraz Pietras 3 (1x3), Bejnar 13 (1x3), Baj 0, Kindlik 6 (2x3), Wojtanowicz 0. Trener Bogdan Pamuła.

Outsider rozgrywek trochę postraszył ekipę Bogdana Pamuły, choć początek na to nie wskazywał, bo „Stalówka” zaczęła świetnie. Z czasem pozwoliła jednak na zbyt wiele rywalom, którzy przed ostatnią kwartą tracili już tylko trzy oczka.

Gospodarze spięli się jednak, rewelacyjnie zaczęli decydującą ćwiartkę, zrobiło się 81:65 i tym razem nie pokpili sprawy.

GRUPA C

KKS Tarnowskie Góry - Hensfort Przemyśl 102:54

Kwarty: 32:5, 19:10, 24:13, 27:26.

Hensfort: Serwański 9, Strzępek 13, Walciszewski 16 (8 zb.), Janczak 4, Prusak 2 oraz Kosior 3, Radoń 3 (1x3), Słaby 2, Kucharski 2. Trener Daniel Puchalski.

To był najsłabszy do tej spory mecz przemyślan w debiucie w 2 lidze i zarazem czwarta porażka z rzędu. Fatalna I kw. ustawiła całe spotkanie.

Po dwudziestu minutach gry Hensfort miał po swojej stronie zaledwie 15 punktów, a KKS wygrywał różnicą 36 punktów! (51:15). W 25. min przewaga gospodarzy urosła do 40 „oczek” 63:43.

Na początku IV kw. Tarnowskie Góry osiągnęły najwyższe prowadzenie w meczu 77:28. Cały zespół Hensfortu trafił tylko raz za trzy i miał dwie asysty.

ZOBACZ TAKŻE - Wiceprezydent Sienko: Akcje Stali miasto sprzedało... [STADION]