NEOBUS RAF-MAR SOŁEK CARS NIEBYLEC - LUK POLITECHNIKA LUBLIN 0:3
Sety: 22:25, 17:25, 13:25
Neobus: Włodarczyk, Kukulski, Jakubek, Kościółek, Oziabło, Skomro oraz Warzocha (libero), Cebula, Marciniak, Jakóbski. Trener Krzysztof Frączek.
Lublinianie byli zdecydowanie lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i wygrali bez żadnych problemów.
- Rzadko punktowaliśmy blokiem, niewiele było wybloków. Miałem nadzieję, że naszym atutem będzie zagrywka, ale rywale sobie z nią radzili - oceniał Krzysztof Frączek, szkoleniowiec siatkarzy z Niebylca, którzy tylko w 1 odsłonie toczyli z lubelskim wiceliderem względnie wyrównany bój.
- Mamy kłopoty kadrowe, z konieczności wystąpiliśmy dziś w przemeblowanym składzie, co miało wpływ na taki, a nie inny przebieg meczu - podkreślił Frączek.
KARPATY PWSZ KROSNO GLASS - KKS KOZIENICE 1:3
Sety: 20:25, 19:25, 25:20, 23:25.
Karpaty: Kosiek, Piwowarczyk, Matuła, Baran, Majkowski, Czado oraz Opoń, (libero), Paszek, Komar, Krawczyk. Trener Jakub Heimroth.
Pierwsze dwa sety zdecydowanie dla gości, zaś dwa kolejne wyrównane ze wskazaniem na Karpaty. Niestety w 4 odsłonie gospodarze nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę, choć odrobili straty z 19:23 na 22:23, a ostatnie piłki po blokach krośnian lądowały dosłownie tuż za linią.
- Jeśli dwa pierwsze sety gra się bez zagrywki i przyjęcia, to trudno później o sukces. Liczyłem dzisiaj na przełamanie, ale nic z tego nie wyszło. Widziałem strach na początku meczu, a to nigdy nie wróży nic dobrego - powiedział Jakub Heimroth, trener Karpat.
BŁĘKITNI ROPCZYCE - AVIA ŚWIDNIK 0:3
Sety: 17:25, 29:31, 16:25
Błękitni: Białorudzki, Armata, Pękala, Grendysa, Cebula, Kotyla oraz Waszczuk (libero), Sroka, Mich, Bykowski. Trener Stanisław Pieczonka.
Niespodzianki w Ropczycach nie było, choć w drugim secie gospodarze mocno postawili się liderowi.
- Mieliśmy w górze piłkę setową, i to dwukrotnie - przekazał prezes Błękitnych Krzysztof Waszczuk. Goście wyszli z opresji obronną ręką, a w pozostałych dwóch odsłonach ich dominacja nie podlegała dyskusji.
- Widać, że Avia to zgrany, dojrzały zespół. My dziś zaprezentowaliśmy się troszeczkę słabiej niż tydzień temu, ale też przeciwnik był mocniejszy - dodał Waszczuk.
AKS V LO RZESZÓW - PZL SĘDZISZÓW Małopolski 2:3
Sety: 25:17, 17:25, 25:21, 16:25, 12:15
AKS: Wilkowski, Kowal, Olejnik, Krzystanek, Drzazga, Stawiarz oraz Czyrek (libero), Pichla, Kij, Warzocha. Trener Jerzy Wietecha.
PZL: Pyrsak, Małek, Kozłowski, Golesz, Kalandyk, Kochan oraz Galiński (libero), Bilski, Jaksan. Trener Tomasz Józefacki.
Drużyna z Sędziszowa wygrała swój drugi mecz w tym sezonie. - Poszczególne sety wygrywali dzisiaj ci, którzy je udanie zaczynali. W tie-breaku to my uzyskaliśmy kilka punktów przewagi i do końca kontrolowaliśmy sytuację - powiedział opiekun przyjezdnych, Tomasz Józefacki.
- W pierwszej i trzeciej partii spisywaliśmy się naprawdę dobrze w przyjęciu zagrywki, świetnie też radziliśmy sobie w ataku. Niestety, w pozostałych setach popełniliśmy za dużo błędów własnych - stwierdził Jerzy Wietecha, trener AKS-u.
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
Janczyk i cała reszta. Niespełnione talenty polskiej piłki
TOP 5 transferów bezgotówkowych tej zimy w Ekstraklasie
Piękne kobiety rozebrały się... charytatywnie
Tłum kibiców na meczu siatkówki kobiet w Rzeszowie. Developres Rzeszów grał z Budowlanymi Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"