2 liga. "Pasiaki" grają w środę z Pogonią Siedlce. Rzeszowianie mają na ten mecz tylko jednego nominalnego stopera

Dlaczego mecz zostanie rozegrany awansem? To efekt wcześniejszych rozmów między Resovią a Stalą Rzeszów. Ustalono, iż w trosce o stan murawy, drużyny nie będą grać na Stadionie Miejskim dzień po dniu.

- Tak miało być, ale Stal jakoś zagrała dzień po naszym meczu z Widzewem - zauważa Szymon Grabowski, coach “pasiaków. - W ten weekend Stal ma pierwszeństwo, więc po rozmowach z Pogonią stanęło ostatecznie na tym, że gramy w środę.

Ekipa z Siedlec jest spadkowiczem z 1 ligi, który średnio sobie radzi w tym sezonie. Z 31 punktami na koncie zajmuje 11. miejsce w tabeli. Kadra zespołu posiada jednak piłkarzy, którzy grali wyżej, także w ekstraklasie. Adam Mójta zaliczył w najwyższej klasie (w tym w... czeskiej) ponad 100 meczów. Adrian Paluchowski grał w Legii Warszawa, Piaście Gliwice i jest najlepszy strzelcem Pogoni (12 goli).

- Ostatnio Pogoń może wypuściła z rąk zwycięstwo z ROW-em, ale wcześniej wygrała w Pruszkowie, rozgromiła Stal ze Stalowej woli, więc nie ma mowy o lekceważeniu tego rywala. Tym bardziej, że traci do nas tylko trzy punkty - kontynuuje trener resoviaków.

- Wygraliśmy w Siedlcach, ale do Rzeszowa przyjedzie zespół mocny personalnie, a my tymczasem mamy problemy. Wprawdzie do treningów wrócili Dariusz Frankiewicz i Michał Ogrodnik, ale za kartki pauzuje Bartek Makowski. Jeśli dodać do tego, że kontuzję leczy nadal Konrad Domoń, to zostajemy z jednym nominalnym stoperem. Myślę, jak to rozwiązać, są jakieś pomysły, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem - powiedział nam trener “pasiaków”.

Mecz rozpocznie się o godzinie 15. Kolejne spotkanie Apklan Resovia rozegra za tydzień, także w środę, i także na stadionie przy ul. Hetmańskiej. W zaległym spotkaniu 21. kolejki podejmie wtedy wspomniany ROW Rybnik. Ten mecz rozpocznie się o godzinie 16.

ZOBACZ TAKŻE – Szymon Grabowski, trener 2-ligowej Apklan Resovii