Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Stal Stalowa Wola u siebie zagra z Chojniczanką Chojnice. Celem są trzy punkty

Kamil Górniak
Stal Stalowa Wola zamierza dziś zgarnąć pełną pulę.
Stal Stalowa Wola zamierza dziś zgarnąć pełną pulę. Krzysztof Nowaliński
Stal Stalowa Wola po serii czterech wyjazdowych spotkań wreszcie zagra na własnym boisku. Zielono-czarni dziś podejmą na swoim stadionie Chojniczankę Chojnice. Początek spotkania o 19.

Stalówka po czterech rozegranych kolejkach w II lidze ma na swoim koncie dwa oczka po remisach z GKS Jastrzębie i Wisłą Puławy. Zielono-czarni przegrali z kolei w Siedlcach z Pogonią i w ostatniej serii gier z rezerwami ŁKS Łódź. W tabeli beniaminek plasuje się na przedostatniej pozycji. Ich sobotni rywal, Chojniczanka Chojnice, to spadkowicz z Fortuna I ligi.

Zespół prowadzony przez Krzysztofa Brede również nie zaczął udanie rozgrywek w nowym sezonie. Chojniczanka ma na swoim koncie cztery oczka. Dwa wyjazdowe mecze tej drużyny zakończyły się porażką, a z kolei na własnym terenie przeciwnik Stali wygrał z rezerwami Lecha Poznań i zremisował w ostatniej kolejce z Kotwicą Kołobrzeg.

W drużynie z Chojnic w przerwie między sezonami musiało dojść do sporej rewolucji kadrowej. Zespół opuściło kilkunastu graczy i tyleż samo do zespołu dołączyło. Wśród wzmocnień niewątpliwie należy wyróżnić Ariela Borysiuka czy Piotr Giela. Niewątpliwie początek sezonu dla Chojniczanki nie był najlepszy. Dodatkowo drużynę czeka najdłuższy w sezonie wyjazd na ligowe spotkanie. Stal z kolei po równie nienajlepszym początku również będzie chciała zdobyć punkty.

Gracze Stali do tej pory też nie zaistnieli za mocno w naszym rankingu „Piłkarskich Orłów”. Strzelili dopiero jednego gola – autorstwa Piotra Rogali.

Stal Stalowa Wola po czterech wyjazdowych pojedynkach wraca na własny obiekt. W związku z wymianą murawy na stadionie Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej, na którym zielono-czarni rozgrywają swoje mecze ekipa ze Stalowej Woli zmuszona była do niewielkiej modyfikacji terminarzu. Potyczka z Wisłą Puławy miała pierwotnie być spotkaniem domowym, ale zamieniono gospodarza. Kibice w hutniczym mieście ponad dwa miesiące musieli więc czekać na pierwszy pojedynek w Stalowej Woli.

Na pewno nie o takim początku sezonu myślano w Stali. O ile w pierwszym spotkaniu nowych rozgrywek zielono-czarni wyglądali na mocno stremowanych, to w kolejnych bojach już tego nie było. Brakowało jednak nieco szczęścia. W Siedlcach mimo przewagi dwóch zawodników Stal przegrała, w Puławach z kolei to Stalówka grała w osłabieniu, ale wywalczyła cenny punkt.

W ostatniej kolejce Stal grała w Łodzi z rezerwami ŁKS i mimo, że miała bardzo dużo klarownych okazji to nie udało się jej trafić do siatki rywali. Ci z kolei wykorzystali właściwie wszystkie dogodne sytuacje, które mieli. Wynik z Łodzi może mylić, bowiem Stal zagrała naprawdę dobre zawody. Teraz przed własną publiczności zielono-czarni będą chcieli się wreszcie przełamać. W hutniczym mieście kibice szykują się do piłkarskiego święta i oby po końcowym gwizdku arbitra sympatycy i piłkarze Stalówki mogli cieszyć się z upragnionego zwycięstwa i pierwszego kompletu oczek w drugoligowych rozgrywkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24