Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

23 lata temu nadano pierwszego SMS-a

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Marcin Papiński
Marcin Papiński Archiwum
Rozmowa z Marcinem Papińskim, dyr. ds. rozwoju w firmie Infobip z Warszawy

3 grudnia mija dokładnie 23 lata od chwili wysłania pierwszej krótkiej wiadomości tekstowej, czyli SMS, przez telefon komórkowy. Do dzisiaj to bardzo popularny sposób komunikacji, ocenia się, że Polacy rocznie wysyłają aż 52 mld SMS-ów. Skąd taka popularność?

Tak duża popularność wynika z tego, że jest to jedna z dwóch podstawowych funkcjonalności każdego telefonu komórkowego czy smartfonu. Użytkownik nie musi konfigurować telefonu, ani instalować dodatkowego oprogramowania, aby wysyłać i obierać SMS-y. Jednocześnie obsługa tej funkcjonalności jest na tyle prosta, że praktycznie każdy posiadacz telefonu bez problemu radzi sobie ze wstukaniem treści informacji. Popularności przysparza również lekkość rozmowy, którą można toczyć za ich pośrednictwem. Wysyłając SMS-a nie oczekujemy, że odpowiedź przyjdzie w kilka chwil, jak w przypadku czatu czy komunikatorów mobilnych. Od chwili wysłania pierwszego SMS-a wyrosło już pokolenie Polaków, którzy nie znają świata bez krótkich wiadomości tekstowych.

Często na różnych spotkaniach można spotkać osoby, które zamiast oddawać się wspólnej rozmowie, wysyłają SMS-y. Jak wpłynęły one na nasze życie towarzyskie?

Myślę, że na życie towarzyskie wpłynęły nie tyle SMS-y, co smartfony oraz aplikacje, które mocno przykuwają uwagę użytkowników. Najczęściej uczestnicy różnych spotkań przeglądają profile w mediach społecznościowych, piszą coś na komunikatorze mobilnym, ewentualnie sprawdzają pocztę elektroniczną. Z pewnością nie brakuje ludzi, którzy wybór miejsca na spotkanie zaczynają od sprawdzenia, czy w lokalu jest sieć WiFi. Na zachodzie powstają lokale, w których zasadą jest niekorzystanie z urządzeń mobilnych. W przypadku SMS-ów na spotkaniu towarzyskim komunikujemy się raczej krótkimi wiadomościami, że np. spóźnimy się na spotkanie albo oddzwonimy, gdy nasze obecne spotkanie skończy się.

SMS to 160 znaków. Informację trzeba przekazać zwięźle, prosto. Czy taki rodzaj komunikacji, wymuszający pewne skróty myślowe, wpłynął również na naszą codzienną mowę?

160 znaków to dużo i mało. Wystarczająco dużo, aby w sposób jasny przekazać informację, ale zbyt mało, aby przekazywać wiele szczegółów. Krótsze zdania i jasność w wyrażaniu myśli wpływają bardzo pozytywnie na jakość komunikacji. Można zatem wysnuć wniosek, że pisząc SMS-y ludzie uczą się skutecznego komunikowania się. Warto również zwrócić uwagę na specyficzny język SMS-ów, który powstał przede wszystkim dzięki nastolatkom. W wielu wiadomościach używają skrótów i emotikon, które pozwalają w bardzo zwięzły sposób przekazać dużo informacji. Takie zabiegi pozwalają również zaoszczędzić czas oraz pieniądze. Do polskiego języka SMS-owego wkradło się dużo skrótów pochodzenia obcego, wywodzących się zwłaszcza z języka angielskiego. W języku tym istnieje wiele słów i liter alfabetu, które mają jednakowe brzmienie, np. CU (ang. see you - do zobaczenia), LOL (ang. laughing out loud - śmieję się na głos) oraz OMG (ang. Oh My God - o mój Boże). Oprócz używania takiej formy języka, Polacy coraz częściej zapominają o zachowaniu polskich znaków w wiadomościach. Według badań ARC Rynek i Opinia, aż 63 proc. Polaków nie zawsze dba o poprawność językową.

Dlaczego niekiedy łatwiej coś napisać niż powiedzieć?

Przez SMS-a jest dużo łatwiej nam przekazywać niewygodne dla nas informacje, niż np. w trakcie rozmowy telefonicznej. Nie pochwalam tego oczywiście, ale pewnie niejeden związek między ludźmi został zakończony przesłaniem SMS-a. Taka wiadomość sprawdza się do przekazywania informacji, gdy jesteśmy w jakimś zatłoczonym miejscu, np. w autobusie czy pociągu. Niezręcznie prowadzić rozmowę telefoniczną, a SMS-a zawsze zdążymy dyskretnie wstukać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24