23. Nocny Uliczny Bieg Solidarności już wkrótce

Program biegu

Program biegu

* godz. 18.15 - IX wyścig na 1500m dla osób niepełnosprawnych na wózkach.
* 19.05 - zapalenie zniczy pod pomnikiem T. Kościuszki i oficjalne otwarcie.
* 19.15 - bieg na 1500m dla najmłodszych z udziałem regionalnych VIP-ów i osób po transplantacji.
* 19.30 - bieg na 3000 m - chłopcy i dziewczęta K.M. junior i junior młodszy.
* 20.00 - bieg open na 6000 m - start wspólny z klasyfikacją oddzielną według kategorii.

W tym roku odbędzie się już 23. edycja tej popularnej wśród amatorów i profesjonalistów z kraju i zagranicy imprezy.

Jej organizatorzy pielęgnują patriotyczne korzenie biegu, ale - podobnie jak jego uczestnicy i kibice - akcentują jego sportowy charakter.

Dobra opinia o zawodach i trasie, która prowadzi ulicami w centrum miasta, a start i meta znajdują się obok ratusza, w rynku, każdego roku gromadzi kilkuset zawodników. Mają od kilku do kilkudziesięciu lat.

Medal, kasa i satysfakcja

Więcej informacji:

Ryszard Szyszka tel. 604-61-47-35; [email protected] i Irena Złamaniec tel. 662207118 lub (17) 854-67-78, fax (17) 854-09-24.; [email protected]; www.solidarnosc.rzeszow.org.pl.

Bieg ma swoich stałych uczestników z regionu, którzy wywodzą się z Rzeszowa, Mielca, Stalowej Woli, Przemyśla, Krosna, Jasła, Biłgoraja, Przemyśla, ale także spoza Podkarpacia. Każdego roku przybywa biegaczy ze Śląska, Krakowa, Lublina, Zamościa czy Biłgoraja i innych stron Polski.

Na liście startowej w ostatnich edycjach zawodów znajdowało się po kilkunastu sportowców z Ukrainy, Białorusi i Słowacji. Siergiej Fiskowicz z żoną od paru lat są niezawodni. Zawsze doskonale przygotowani i nie ukrywają nadziei na czołowe lokaty i nagrody.

W każdej kategorii wiekowej - od najmłodszych dzieci po 70-latków - dla najlepszych są dyplomy i nagrody. W kategorii open na dystansie 6 000 m, kobietom jak i mężczyznom, wręczane są nagrody pieniężne. Otrzymują je zawodnicy, którzy uplasują się na sześciu czołowych miejscach. Za zwycięstwo 700 zł i puchar. W kategorii open każdy, kto ukończy bieg otrzymuje pamiątkowy medal.

Ten bieg ma klimat

Co tak naprawdę ciągnie do Rzeszowa zawodników z nazwiskami i amatorów?

- Cieszymy się, że tak chętnie do nas przyjeżdżają. Mam nadzieję, że podobnie będzie w tym roku. Spodziewamy się ponad 500 biegaczy. Z pewnością przyciąga ich niepowtarzalna atmosfera biegu, ciekawa, choć trudna trasa, tradycja, mam nadzieję, że niezła organizacja, chęć sprawdzenia się, dbałość o zdrowie i chyba jednak nagrody - twierdzi Ryszard Szyszka z Podkarpackiego Stowarzyszenia Sportowo-Turystycznego Solidarność, komandor biegu.

- W naszym biegu startować może każdy, kto tylko czuje się na siłach.

Zapisy w formie elektronicznej tylko do 27 sierpnia, po wcześniejszym opłaceniu na konto Podkarpackiego Stowarzyszenia Turystyczno - Sportowego NSZZ ,,Solidarność" w Rzeszowie wpisowego w kwocie 20 zł (konto: PKO BP S.A. I O/Rzeszów 26102043910000610200460477). Zapisy będą przyjmowane także w dniu imprezy.
Tak dla transplantologii

Bieg w ostatnich latach przerodził się w duża imprezę sportowo-rekreacyjną. Odbywają się wyścigi dla osób niepełnosprawnych na wózkach, biegną osoby po transplantacji, dzieci w różnym wieku, dorośli na różnych dystansach (1500, 3000 i 6000 m) i regionalne VIP-y. - Bieganie weszło nam w krew - uśmiechają się uczestnicy biegu rozpoznając się z poprzednich imprez.
Na scenie w rynku odbywają się koncerty. W godzinach od 16 do 19 w specjalnym namiocie można wykonać bezpłatne badania (ciśnienie, pomiary cukru, BMI, cholesterolu). Odbywa się kampania o rozwój transplantologii na Podkarpaciu połączona z promocją zdrowia prowadzoną przez Fundację Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Hasłem tej kampanii jest "Tak dla transplantologii".

- Zapraszamy do udziału w biegu, który ujęty jest w Kalendarzu Polskiego Stowarzyszenia Biegów. Nie ma limitów czasowych. Nasza impreza służy propagowaniu aktywnego stylu wypoczynku i popularyzacji biegania - kończy Szyszka.

Ostatnie dwa biegi wygrywał Artur Kern. Zapowiedział, że w tym roku przyjedzie, aby spróbować wygrać trzeci raz z rzędu.