3 liga. Czwarta porażka Wólczanki Wólka Pełkińska w osłabieniu

Początek był obiecujący dla naszego zespołu, bowiem dobre okazje na zdobycie gola mieli Dolinskij oraz Soboń, jednak w obu przypadkach pewnie w bramce spisał się Kieliszek. Po słabszym okresie gry z obu stron miejscowi objęli prowadzenie. W pole karne wpadł Adamski, dośrodkował na głowę Putina i ten z bliska otworzył rezultat meczu.

Wólczanie zdołali po kilkunastu minutach odpowiedzieć. Prostopadłym podaniem Durda uruchomił Diumasumbu, który w sytuacji sam na sam trafił do siatki. Druga odsłona rozpoczęła się od niezłej próby Midy, którego strzał zdołał obronić Dutka. Chwilę później Sojda podał do Putina i jego uderzenie na rzut rożny sparował golkiper przyjezdnych. W 64. minucie Putin podał do Białego, który kropnął mocno i bramkarz Wólczanki musiał wyjmować piłkę z siatki. W końcówce goście nie mając nic do stracenia próbowali doprowadzić do remisu. Sytuacja się pogorszyła, kiedy boisko z powodu drugiej żółtej kartki musiał Kyciński. Mimo tego goście mogli wyrównać. Diumasumbu podał wzdłuż bramki do Dolinskija, lecz pomocnika Wólczanki uprzedził defensor Unii.

Bramki: 1:0 Putin 21, 1:1 Diumasumbu 35, 2:1 Biały 64.

Unia: Kieliszek – Sierczyński, Kajpust, Węgrzyn, Adamski (59 Nytko), Biś, Jacak ż (68 Wardzała), Orlik (46 Biały), Mida (68 Dubas), Putin (88 Łazarz), Sojda. Trener Łukasz Tarkowski.

Wólczanka: Dutka – Kędzior, Petryk, Pawłowski, Michalski ż (80 Harapko) – Dolinskyi, Soboń ż (68 Czernicki) – Kalemba ż, Lorek ż (68 Kyciński żżcz [81]), Diumasumbu, Durda (62 Pietluch). Trener Ryszard Kuźma.

Sędziował Kuropatwa (Katowice).