3 liga. Kryzys w Wólczance trwa. Ekipa z Wólki Pełkińskiej uległa Unii Tarnów 0:3

Już pierwsza akcja powinna zakończyć się bramką dla Wólczanki. Dusiło na połowie boiska wyłuskał piłkę spod nóg Kajpusta. Podciągnął kilkanaście metrów, podał do Kędziora, który przymierzył po ziemi, nieznacznie obok słupka. W odpowiedzi z dystansu próbował Putin, jednak również obok słupka. W 19. minucie na strzał z daleka pokusił się Jacak i golkiper miejscowych z trudem odbił futbolówkę. Kilkanaście minut później na uderzenie zdecydował się Kowal i Zając z trudem wybił na rzut rożny. W 33. minucie goście objęli prowadzenie. Z prawej strony w pole karne dograł Nytko i Biały z bliska wpakował piłkę do siatki.

Druga połowa rozpoczęła się od niezłej okazji gospodarzy. W polu karnym znalazł się Lorek, jednak zwlekał ze strzałem i obrońca odebrał mu piłkę. W 50. minucie strzał Starzyka został zablokowany, piłka trafiła pod nogi strzelca, który dograł w pole karne, gdzie pewnie akcję wykończył Kieroński. Wynik w doliczonym czasie gry ustalił Starzyk, wykorzystując dokładne podanie Sierczyńskiego.

Bramki: 0:1 Biały 33, 0:2 Kieroński 50, 90+2 Starzyk.

Wólczanka: Dutka – Łazarz, Marushka, Skrzyniak (46 Soboń), Markiewicz (46 Peda), Kędzior (75 Baran), Podstolak, Pawłowski, Kowal (86 Skupień), Lorek, Dusiło (74 Czop). Trener Marcin Wołowiec.

Unia: Zając – Matyjewicz (35 Starzyk), Kokoszka, Kajpust, Węgrzyn ż, Kieroński (86 Suchowski), Putin (69 Orlik), Nytko (69 Sierczyński), Jacak, Biały, Adamski (86 Sojda). Trener Radosław Jacek.

Sędziował Wasil (Lublin). Widzów 200.