Mimo to mecz zaczął się obiecująco dla biało-zielonych, których już pierwsze uderzenie w światło bramki zakończyło się sukcesem. Z prawej strony dośrodkował Łukasz Siedlik, a Kamil Rębisz pewnym strzałem pokonał Jakuba Długosza. Kilka minut później Dariusz Kamiński z rzutu wolnego zagrał przed pole karne, Dominik Cabała przymierzył pod poprzeczkę, ale Długosz świetną interwencję uchronił swój zespół od straty.
Po pół godzinie gry pierwszy strzał w światło bramki oddali goście, ale Mrózek poradził sobie z próbą Krystiana Żeliski. Chwilę później goście przeprowadzili jednak ładną akcję, którą skutecznym uderzeniem z bliskiej odległości zakończył Dawid Pożak.
Po przerwie nieco bardziej o kolejną bramkę starali się gospodarze, ale mieli problem z wypracowaniem korzystnych sytuacji. W 74 min. z dobrej strony pokazali się natomiast goście. Piłkę kilkanaście metrów od bramki dostał Pożak, ale tym razem strzał mu zupełnie nie wyszedł.
Miejscowi szybko odpowiedzieli niezłą akcją. Najpierw dogodnej pozycji do strzału szukał Sebastian Fedan, potem dostrzegł po prawej stronie Rębisza, ten uderzył bez przyjęcia, ale piłka poszybowała za wysoko. Kilka minut później rajdem prawą flanką popisał się Dariusz Kamiński, ale jego dośrodkowanie przeciął zawodnik gości. Jego interwencja mogła zakończyć się samobójem, ale na swoje szczęście trafił wprost w ręce bramkarza.
– Wiadomo, że przed meczem nastawialiśmy się na wygraną. Graliśmy u siebie z drużyną sąsiadującą w tabeli. Mieliśmy jednak duże kłopoty kadrowe. Zabrakło nam kreatywności w środku pola, zabrakło podań prostopadłych i gry kombinacyjnej. To był typowy mecz na remis. Zakończyliśmy rundę z 28 punktami. Teraz mamy długą zimę. Trzeba tę przerwę dobrze wykorzystać, popracować, tak żeby punktować już od początku rundy rewanżowej – podsumował Dariusz Kantor, trener Wisłoki.
Wisłoka Dębica – Lewart Lubartów 1:1 (1:1)
Bramki:1:0 Rębisz 11, 1:1 Pożak 33.
Wisłoka: Mrózek – Król, Makowski, Cabała – Zygmunt ż (27 Kogut), Mazur ż (46 Palonek), Fedan, Rębisz – Pawlak (46 Wrzosek), Siedlik, Kamiński. Trener Dariusz Kantor.
Lewart: Długosz – Niewiński ż, Maksymiuk, Ponurek, Góralski ż – Michałów, Majewski, Fularski ż, Pożak, Najda (90+1 Fiedeń) – Żelisko ż. Trener Tomasz Bednaruk.
Sędziował Wasil (Lublin).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"