3 liga. Podhale Nowy Targ zremisowało z Texom Sokół Sieniawa. Sokół nie strzelił karnego

Po raz pierwszy w tym meczu „zapachniało” golem w 18 minucie. Goście wykonywali rzut rożny, po którym nieznacznie chybił Mateusz Ganiec. W odpowiedzi Olaf Nowak skiksował tuz przed bramka gości. Przed przerwą bramkarza Sokoła zaskoczyć próbowali: Adrian Szynka, Olaf Nowaka i Mikołaj Styrczula. Za każdym razem bramkarz Sokoła był na posterunku.

Początek drugiej połowy to seria rzutów rożnych ze strony Podhala. I po jednym z nich bliski szczęścia był Patryk Kapuściński. W 69 minucie gorąco było w polu karnym Podhala po tym jak na 5 metrze, do sytuacji strzeleckiej doszedł Dominik Pisarek. Piłka poszybowała jednak nad poprzeczką. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry przyjezdni powinni objąć prowadzenie. Rzutu karnego nie wykorzystał Kacper Drelich, bramkarz Podhala obronił jego strzał. W końcowych fragmentach meczu obie drużyny stworzyły po jednej dobrej okazji. Ze strony miejscowych za słabo uderzył Płatek, zaś ze strony gości strzał Dominika Pisarka, zatrzymał bramkarz miejscowych.

Podhale: Szymajda – Lech, Kapuściński, Pierzchała – Szymorek, Kasia (46 Rakowski, 61 Żołądź), Płatek, Mikołaj Styrczula (84 Broda), Kowalski – Szynka, Nowak (46 Lepiarz). Trener Szymon Grabowski.

Sokół: Pasterczyk – Drelich ż, Geniec, Ochał, Wawryszczuk – Pikiel ż (80 Wójcik), Oziębło, Wolak (88 Gdowik), Lis, Więcek (76 Tłuczek ż) – Pisarek. Trener Dariusz Majcher.

Sędziował Kozieł (Kielce).

Widzów: 150.