Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Stal Rzeszów musi ograć Podhale Nowy Targ, aby awansować. Wólczance do utrzymania wystarczy jeden punkt

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Zbliżająca się rywalizacja Stali Rzeszów z Podhalem Nowy Targ została już chyba odmieniona przez wszystkie przypadki. Teraz trzeba będzie wyjść na boisko i udowodnić swoją wyższość
Zbliżająca się rywalizacja Stali Rzeszów z Podhalem Nowy Targ została już chyba odmieniona przez wszystkie przypadki. Teraz trzeba będzie wyjść na boisko i udowodnić swoją wyższość Krzysztof Kapica
Cytując klasyka „Nadszedł dzień dzisiejszy”. Tak w sobotę będą sobie mogli powiedzieć w Stali Rzeszów, która zagra mecz o awans z Podhalem Nowy Targ. U siebie zagra również Sokół Sieniawa, a do Ostrowca Świętokrzyskiego jedzie Wólczanka.

Na to spotkanie tak naprawdę wszyscy czekaliśmy całą wiosnę. Wielu zapewne liczyło, że runda tak się potoczy, iż właśnie starcie Stali Rzeszów z Podhalem Nowy Targ będzie decydować o wszystkim. Mobilizacja w obu obozach jest ogromna. Obie drużyny znają się znakomicie, ale zapewne obaj trenerzy będą chcieli przygotować coś zaskakującego dla swojego rywala. Krótko mówiąc - w sobotę będzie się działo!

Większość w roli faworyta stawia rzeszowian, ale z automatu dodają: z Podhalem lekko nie będzie. I zapewne w Rzeszowie nikt nie liczy, że będzie łatwo. Przeciwnie, to może być, i pewnie będzie najtrudniejsze spotkanie tego sezonu.

Po pierwsze - przyjeżdża lider rozgrywek. Po drugie - meczowi temu towarzyszy ogromna presja i decydująca może się okazać psychika zawodników. Zespół mocniejszy pod tym względem ma już od razu pewien handicap.

Na stadionie spodziewana jest rekordowa frekwencja i w zasadzie całe trybuny będą ściskać kciuki za Stalą.

- My się wybieramy sporą grupą i wierzymy, że Stal wygra - mówił nam Marek Strawa, trener Piasta Tuczempy.

- Takie mecze często kończą się remisami, ale mam nadzieję, że nie będzie podziału punktów - dodawał Szymon Szydełko, trener Sokoła Sieniawa.

Jego piłkarze w środę ograli w meczu zaległym Wiślan Jaśkowice, a w ostatniej kolejce grać będą z Avią Świdnik. Celem sieniawian jest zajęcie 4. miejsca w tabeli rundy wiosennej i są bardzo blisko osiągnięcia tego celu.

- Pojawiła się szansa na osiągnięcie szóstego miejsca w ogólnej tabeli, choć nie do końca jest to zależne od nas, ale ze swojej strony zrobimy wszystko by tak się stało - zapewnia Szydełko.

Na tym 6. miejscu jest obecnie KSZO, które zagra z Wólczanką Wólka Pełkińska. Naszej drużynie wystarczy zdobyć punkt, a wtedy bez oglądania się na rezultaty z innych stadionów będzie pewna utrzymania. I oby zespół Marcina Wołowca zrobił to co do niego należy, bo na pewno na spadek nie zasługuje.

- Ja w ten weekend będę kibicował Stali Rzeszów, ale jeszcze mocniej Wólczance. Bardzo mi zależy na jej utrzymaniu - powiedział nam Marek Rybkiewicz, do niedawna trener Wólczanki.

ZOBACZ TAKŻE - Konrad Hus, piłkarz Wisłoki Dębica będzie doktorem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24