Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Stal Stalowa Wola niespodziewanie przegrała z Jutrzenką Giebułtów

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
„Stalówka” (jasne koszulki) nie popisała się w meczu z Jutrzenką.
„Stalówka” (jasne koszulki) nie popisała się w meczu z Jutrzenką. fot. Krzysztof Nowaliński/Stal Stalowa Wola P.S.A.
Do niemałej niespodzianki doszło w zaległym meczu grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi. Stal Stalowa Wola przegrała na wyjeździe z Jutrzenką Giebułtów, choć do pewnego momentu prowadziła nawet dwoma golami.

Jutrzenka Giebułtów - Stal Stalowa Wola 3:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Waszkiewicz 32, 0:2 Fidziukiewicz 56 karny, 1:2 K. Kozieł 61, 2:2 Pietrzyk 71, 3:2 B. Kozieł 85.

Jutrzenka: Guguła - Leśniak, Zieliński (78 Kowalski), Michalec, Bizoń - Kaczor (46 Litewka), Majcherczyk, Zawadzki, Balawender (85 Kozicki), Wątroba (46 Pietrzyk) - K. Kozioł (70 B. Kozieł).

Stal: Siudak – Waszkiewicz, Jarosz, Witasik – Szifer (64. Grabarz), Wiktoruk, Mistrzyk (64. Sobotka), Khorolskyi, Zmorzyński (74. Zięba) – Mroziński, Fidziukiewicz.

Sędzia: Patryk Świerczek (Brzesko).
Żółte kartki: Volodymyr Khorolskyi, Piotr Mroziński.

Przed meczem niewiele mogło zapowiadać taki obrót spraw. Stal Stalowa Wola co prawda często gra w tym sezonie po prostu w kratkę, dobre mecze przeplata zacznie słabszymi, ale w starciu z Jutrzenką Giebułtów była zdecydowanym faworytem. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę wygraną 6:0 z KS Wiązownica w ostatniej serii gier, czyli z zespołem, który przed środowym meczem w tabeli znajdował się wyżej od Jutrzenki.

Przez długi czas trwania meczu wydawało się, że niespodzianki nie będzie. Prowadzenie zielono-czarni objęli jeszcze w trakcie trwania pierwszej połowy - do bramki rywali w 32. minucie gry trafił Adam Waszkiewicz, który oddał ładny strzał z okolic 15. metra od bramki gospodarzy.

Wynik otworzyć goście mogli jeszcze wcześniej, kiedy po dośrodkowaniu Piotra Zmorzyńskiego z dobrej pozycji przestrzelił Michał Fidziukiewicz. Mógł on później także podwyższyć wynik, ale świetnie jego uderzenie obronił bramkarz Jutrzenki.

Stal mocno zaczęła drugą połowę, bo tuż po wznowieniu gry do bramki trafił Piotr Mroziński, jednak w tym przypadku arbiter dopatrzył się spalonego. W 56. minucie gry z rzutu karnego (za zagranie ręką Litewki) wstrzelił się jednak Michał Fidziukiewicz i Stal prowadziła już dwoma golami.

Później jednak do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Jutrzenki, którzy podejmowali Stal w Krakowie na boisku Prądniczanki. W 61. min po indywidualnej akcji K. Kozieła było już tylko 1:2, a dziesięć minut później Pietrzyk wykorzystał dobre dośrodkowanie Litewki i posłał piłkę głową w samo okienko.

Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry akcję przeprowadził Majcherczyk, który podał do B. Kozieła, a ten uzyskał prowadzenie dla Jutrzenki.

Goście rzucili się do odrabiania strat, ale to Jutrzenka miała w końcówce więcej okazji na podwyższenie wyniku, które stwarzała po przechwytach i szybkich kontrach.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 3 liga. Stal Stalowa Wola niespodziewanie przegrała z Jutrzenką Giebułtów - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24