Sokół bardzo chciał ten mecz wygrać i mieć spokojną zimę. Gospodarze mieli więcej piłkę przy nodze, próbowali budować akcje, jednak rożnie im to wychodziło. Już w 11 min. Dominik Pikiel uderzył z ostrego kąta, zmuszając bramkarza gości do wybicia piłki na róg. W odpowiedzi z dystansu uderzył Michał Musik. W końcówce pierwszej odsłony, obie ekipy sprawdziły czujność bramkarzy. Ze strony gospodarzy z rzutu wolnego uderzył Jarosław Lis i bramkarz przyjezdnych musiał wybijać piłkę na róg, z kolei ze strony gości znów strzelał wspomniany już Musik.
Losy meczu rozstrzygały się w po przerwie. Wpierw w polu karnym gospodarzy faulowany był Miłosz Gierczak, a rzut karny na gola zamienił Patryk Zieliński, choć Rafał Rudolf piłkę omal, że nie odbił. -
Mecz derbowy wyzwala w zawodnikach dużo sportowej agresji, woli walki, której dzisiaj na boisku było dużo. Obie drużyny stworzyły sobie podbramkowe sytuacje, ale boisko utrudniało granie piłką. Naszym celem w tym meczu było ogrywać młodych. Zabrakło nam konsekwencji po strzelonej bramce. Mogliśmy się lepiej zachować w defensywie i czekać na kontry. Jednak sytuacja boiskowa potoczyła się inaczej. Sieniawa to dobry zespół, który w każdym meczu strzela bramkę. Tym razem też się tak stało
- mówił po meczu Dariusz Majcher, trener KS Wiązownica.
Po strzelonej bramce, goście nie trzymali się kurczowo swojej połowy i próbowali atakować, co dawało więcej miejsca na zaczepne akcje miejscowym. W końcu w 79 minucie, Krystian Majka zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka po uderzeniu pomocnika miejscowych, nabrała dziwnej rotacji i kompletnie zaskoczyła bramkarza przyjezdnych. Do końca spotkania oba zespoły nie oszczędzały się, walczył ostro, ale nie stworzyły już stuprocentowej sytuacji bramkowej i tym samym derby pozostały nie rozstrzygnięte.
- Po ostatnich nieudanych meczach, chcieliśmy rundę jesienna zakończyć zwycięstwem. Staraliśmy się budować akcje od tyłu, grać piłką. Na ciężkim boisku raz się udawało raz nie. Wynik meczu uważam za sprawiedliwy
- podsumował trener Sokoła, Arkadiusz Baran.
Texom Sokół Sieniawa - KS Wiązownica 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Zieliński 70-karny, 1:1 Majka 79.
Sokół: Rudolf – Geniec, Skała ż (76 Jeż), Ochał ż, Lis – Feret ż, Wawryszczuk, Oziębło ż (90+1 Tłuczek), Pikiel ż (76 Wolak), Majka - Mazgoła. Trener Arkadiusz Baran.
Wiązownica: Matoga (90 Wrzosek) - Kapuściński, Sitek ż, Drelich (61 Surmiak) – Michalik (78 Kiełbasa ż), Rop (78 Janiczak), A. Kasia, Kordas – Wydra ż, Musik (61 Gierczak), Zieliński. Trener Dariusz Majcher.
Sędziował Świerczek (Brzesko).
Widzów: 200.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco